piątek, 6 stycznia 2023

Wysiadam z pociągu 2022 na stację 2023

 To już czwarte podsumowanie (chciałam napisać w tym roku, brawo ja) roczne na tym blogu.


A zdjęcie z poprzedniego sylwestra na tym nie wyszłam dobrze, ale kto się tam skapnie :p. Ważne, że robione w roku, którego podsumowanie piszę, bo po północy.


1. Wysiadam... Serio, ten rok mnie wykończył... Narzekałam na 2020, na 2021... Życie pokazało mi, że może być jeszcze gorzej, więc powinnam się cieszyć z tego, co mam. Cieszę, były dobre chwile, o których wspomnę, chwile, które podnosiły mnie z kolan. Nawet nie chwile, ale po prostu ludzie...

Najpierw trudności tego roku:

~ Nie umiem za bardzo pisać i może nawet nie chcę o tym, co przeszliśmy. Już pod koniec 2021 roku dowiedziałam się, że mama jest ciężko chora. 13 lat temu rak zabrał moją babcię. Umiem powiedzieć, kiedy to było, tylko, dlatego że niedługo potem urodziła się moja siostra. Wydaje mi się, jakby to było wczoraj. Taki żal na niesprawiedliwość losu pozostał do dziś, a teraz... Brakło mi słów. 

Ten rok to była jedna wielka walka. Mama... Jak słyszałam, przez co przeszła pomyślałam, że jest najsilniejszą osobą na świecie. Mogłabym tu jeszcze pluć jadem na los, na lekarzy, którzy czasem zawodzili, ale to nic nie zmieni, a ja już i tak płaczę, pisząc. Walczymy dalej, na ten rok patrzę jednocześnie z lękiem i nadzieją. 

~ Wojna. To było coś, o czym się nie myślało. Jak naiwne dzieci wierzyliśmy, że historia czegoś ludzi nauczyła... Tu też się nie rozpisuję, choć jeszcze o pewnej rzeczy myślę, że wspomnę następnym razem. 

~ Napisałam, że ludzie podnosili mnie na duchu. Jednak to też był roku, w którym nauczyłam się, że czasem znajomości są chwilowe. Nawet te intensywne, szczere prawdziwe mogą się skończyć tak po prostu. Czasem jakieś nieporozumienie, sprzeczność myśli albo sam czas może zakończyć przyjaźń. 

~ W Boże Narodzenie odeszła babcia mojego męża... Nie znałam jej aż tak dobrze, ale zawsze pozostanie w pamięci jako serdeczna kobieta, która, mimo iż czasem lubiła ponarzekać, zawsze witała mnie ze szczerym uśmiechem. Żyła długo, a jednak pozostawiła pustkę po sobie...

~ W tym roku też za tęczowy most pokicała Ginny. Króliczek mojej siostry. Ta chwila też była ciężka, bo biedactwo zachorowało i trzeba było podjąć trudną decyzję...

Oh gimme something to take the edge off

Czas na przyjemniejszą część tego posta. 

2. Koncerty

 
Była moc. Idealny koncert, by móc się wykrzyczeć, zwłaszcza gdy zna się teksty większości piosenek <3

Ten koncert był dwa razy przekładany przez pandemię. Warto było czekać i przedzierać się przez śnieżną zamieć, by na niego dotrzeć. Nightwish — piękne wykonanie, cudny głos, wspaniałe efekty na Arenie Gliwice. Beast in Black — też mnie pozytywnie zaskoczyli zwłaszcza swoją "choreografią". Kiedy gitarzyści mają układ, a wokalista biega po całej scenie i na dodatek osiąga tak wysoki wokal, to szczena opada xD.

Wrzucam dla zimowej atmosfery. Naprawdę wtedy sypało. Szkoda, że nie utrzymało się do świąt. 

2. Wycieczki

~ Zacznę od najważniejszej majówki w Zakopanem. Opisałam ją pod tymi linkami <1> <2> <3> <4>. Ten wyjazd był po prostu, kurwa, zajebisty!

- Nie przeklinaj!
- Dlaczego?
- Bo to blog kulturalny. 
- Ale ekspresja to też kultura. Muszę wyrazić swoje emocje. Zresztą niech się przyzwyczają, żeby się nikt nie zdziwił, że w mojej książce o trudnej młodzieży są brzydkie słowa. Czasem one po prostu bardziej pasują i więcej wyrażają. Nie da się wszystkiego opisać poetyckim językiem. 
- A przed wschodem słońca podjebał różę czerwoną z ogrodu sąsiada, by swojej lubej ją wręczyć. Ona z zachwytu się rozebrała i do świtania mogli się...
- Mózgu przestań!
 
~ Jak zaczęłam pisać, tak w głowie zagrała mi piosenka Jopek, którą wrzuciłam na początku. W tym roku wysiadłam nie tylko psychicznie, ale właśnie, żeby psychicznie odpocząć, wysiadałam na stacjach:
Stacja Częstochowa x3 (o tym będzie osobny post)
Stacja Warszawa  x2
Stacja Łódź x2 <Odpływam>
Na każdej z tych stacji czekali na mnie ludzie. Rozmowy, spacery, czasem alkohol, zwierzanie się, śmianie z głupot, częste przytulanie. Niektórzy się  zmieniali, czasem kontakt się urywał lub trochę osłabł, ale byli, wtedy kiedy ich potrzebowałam. Ja też wiem, że jestem dla ludzi, wtedy kiedy oni mnie potrzebują. Czasem warto dać szansę, nawet jeśli nie można oczekiwać zbyt wiele. Nie rozpisuję się, bo to też osobny temat.
Stacja Opole x2
Tu jeszcze tak osobno. W Opolu spędziłam wyjątkowego i cudownego sylwestra, ale też spotkałam się z jedną osobą, z którą widziałam się tylko raz. Może się jeszcze zobaczymy. Nie wiem. Spotkanie było specyficzne, gdyż cały dzień chodziliśmy po parku z kocimi uszami, rozmawiając na tematy, o których się publicznie nie rozmawia. Myślę, że to spotkanie przełamało jakieś tam moje bariery dlatego, jeśli to czytasz, to serdecznie pozdrawiam. 
Pozdrawiam też Umieralnię, Fobikowo (mimo iż mnie tam nie ma, to Zakopane jest nasze), dwie osoby, które udzielały mi największego wsparcia. Oni wiedzą, że to o nich mowa :). A jedna z tych osób zaczyna korektorską działalność z moją nową książką, tak zdradzę. Może to potrwać dłużej, ale mam nadzieję, że w tym roku faktycznie się pojawi. A Wy jesteście moją "Sekstą" :).

3. Książki, filmy. 
 
Skoro już o tym mowa. Pisało się w tym roku, więcej poprawiało. Dołączyłam też do klubu recenzenta Na kanapie. Do wydawnictw nie piszę, bo mam dość książek. Nie nadążam czytać. W tym roku przeczytałam ich 28.

Nad filmami nigdy się nie rozwodzę, obejrzałam 25 filmów. Byłam w kinie na "King's Man: Pierwsza misja" i "Moje wspaniałe życie". Zobaczyłam też mały lokalny spektakl młodszych artystów "Zabić was to mało".

4. Remont

Idzie powoli tyle mogę stwierdzić.  Chwaliłam się już swoją biblioteczką. A teraz przeszedł czas na pracownię mojego męża. 


Połowa zdjęć mi się pogubiła, a nowych nie zrobię, bo tam jak zwykle już bałagan ;p. Spokojnie jeszcze Was oprowadzę. W kolejnym pokoju jest dużo półek na modele, biurko rękodzielnika, duży stół do grania, biurko z komputerem, szafka na drukarkę 3D i półka na gry planszowe. 

Jest gdzie tworzyć, jednak Nabuzael już nie bardzo chce uczestniczyć w prowadzeniu Pracowni Kotołaka. Ta pozostanie więc po prostu maskotkowa. Może czasem ja coś od niego pokażę :)

 


Tradycyjnie autoreklama na Vinted, OLX i Allegro nowe maskotki i możliwość zakupu mojej książki. Zapraszam również na Pracownię Kotołaka 

Moments don't come often Let yourself embrace them Take my hand and Stare into my eyes The past is far away

114 komentarzy:

  1. Kochana ♥
    ..świetny post, podsumowanie ubiegłego roku (ja od dawna nie robię żadnych podsumowań) ..
    Kochana rozwijaj się, twórz i bądź szczęśliwa !
    w nowym roku 2023
    życzę Ci :
    ..ogrom radości i uśmiechu
    bezmiaru szlachetnego zdrowia
    tęczowych afirmacji życia
    moc otuleń cudną miłością
    szeptów tkanych czułością
    smaku soczystego szczęścia
    uszczkniętych skrawków magii
    boskich niezwykłych doznań
    każdego dnia !

    - ściskam mocno :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie podsumowania pomagają czasem poukładać sobie pewne rzeczy, są też rodzajem pamiętnika. Dziękuję za piękne poetyckie życzenia <3 Rozwijaj swoją twórczość w Nowym Roku Kochana :*

      Usuń
  2. Dobre podsumowanie. Smutki przeplatają się z radościami. Idziesz do przodu, rozwijasz się, a to ważne.
    Dobrego 2023 roku, mimo wszystko i na przekór wszystkiemu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bywały chwile, kiedy zastanawiałam się, czy się nie cofam, ale ból dzisiejszy ból pleców uświadamia mi, że wiek tylko do przodu idzie :P. Dziękuję Kochana, Tobie też wszystkiego dobrego :*

      Usuń
  3. Podsumowałaś rok krótko, ale bardzo treściwie. Przykro mi, że ten miniony rok Ci przyniósł tak wiele trudności, życzę Ci, żeby ten 2023 był pod każdym względem lepszy, żeby przyniósł nadzieję, radość, miłość, samych dobrych ludzi na Twojej drodze oraz umożliwił Ci realizację celów, planów i zamierzeń...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najbardziej będę wdzięczna, jeśli przyniesie dobre samopoczucie mojej mamie :). Dziękuję Kochana, Tobie również samych sukcesów na ten rok :*

      Usuń
  4. Każdy rok coś przynosi. I dobre chwile, i złe. Ja Ci życzę, żeby w 2023 jednak było więcej tych dobrych. Moja mama też walczyła z rakiem. Wygrała. Przynajmniej na razie. Realizuj się, tak jak to planujesz. Świetnie, że masz wokół siebie ludzi, na których możesz liczyć i że oni mogą liczyć na Ciebie. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tobie również życzę dobrych chwil w tym roku i zdrowia dla Twojej mamy. Przytulam mocno!

      Usuń
  5. Kochana bardzo mi przykro, że miniony rok był dla Ciebie tak trudny, ale wierzę, że 2023 wszystko Ci wynagrodzi, czego całym sercem Ci życzę.❤️

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Kochana :* Oby i dla Ciebie ten rok był dobry :*

      Usuń
  6. W Nowym Roku życzę Ci dużo siły i nadziei. Żeby w każdym dniu znalazł się co najmniej jeden powód do uśmiechu <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzisiaj uśmiechnęłam się na Twój komentarz :). Dziękuję Kochana :* Dużo zdrowia, radości i miłości :*

      Usuń
    2. Dziękuję z całego serca :*

      Usuń
  7. Pięknie podsumowałaś stary rok. Witaj w nowym :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i wszystkiego dobrego życzę na ten nowy :*

      Usuń
  8. Rok pełen przeżyć, więc ten niech będzie spokojny i radośniejszy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że tak będzie i Tobie również tego życzę :*

      Usuń
  9. 2+2+0+2=6... liczba 6 jest albo fajna, albo czarnekowa, to zależy od tego, jaką szkołę numeryczną... stop, wróć!... numerologiczną się wyznaje... można przypuszczać, że po minionym roku nastąpiły pewne przetasowania personalne wśród zwolenników jednej lub drugiej...
    p.jzns :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co prawda ja się już od szkoły z daleka trzymam i jest mi z tym dobrze, ale muszę poprawić :P 2+0+2+2, do 2202 nie dożyjemy xD ale wyniku to nie zmienia. Zobaczymy, co siódemka przyniesie.

      Usuń
    2. oj tam, oj tam, chochlik, coś pokrewnego literówce, a może liczone od tyłu :)

      Usuń
    3. Tak też myślałam, zresztą ile ja literówek rzucam, zwłaszcza jak piszę z telefonu. Potem wracam do nich i łapię się za głowę :P.

      Usuń
  10. Witaj coraz dłuższym dniem
    Miałaś rok pełen różnych przeżyć. Ale takie jest właśnie nasze życie.
    Pozdrawiam wiarą w lepsze jutro

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety, wiem, że życie przynosi różne trudności i przykre sytuacje każdemu, ale to nie ułatwia pogodzenia się z nimi.
      Oby było lepiej, coraz dłuższy dzień pociesza :). Wszystkiego dobrego Kochana :*

      Usuń
    2. Pozdrawiam zimowym przedwiośniem

      Usuń
    3. Miło słyszeć słowo przedwiośnie <3

      Usuń
    4. Miło było. Nadchodzi znowu zima

      Usuń
    5. W niektórych rejonach śnieg. U mnie bardzo jesiennie.

      Usuń
  11. Wszystkiego najlepszego na Nowy Rok. Oby był jak najlepszy.

    OdpowiedzUsuń
  12. Dużo szczęścia w nowym roku!

    OdpowiedzUsuń
  13. Kochana zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia- dla Ciebie i Twoich bliskich. Z resztą sobie poradzicie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Kochana :*. Tobie również dużo zdrowia, mało zmartwień :*

      Usuń
  14. Życzę dla Ciebie, Twojej Mamy i bliskich, zdrowia i dużo siły. Oby ten rok był lepszy. Dla mnie też 2021 nie był łaskawy, ba! Chyba najcięższy od kilku lat, dlatego 2022 powitałam z ulgą. Rzeczywiście nie był on najlepszy, ale wydarzeniach z 2021, nie narzekam, bo mogło być gorzej.
    Trzymam kciuki za plany na ten rok. Też piszę książke (od dwóch lat), co chwila coś zmieniam, końca nie widzę- mam nadzieję że zanim mi stuknie 40 lat, ją wydam :D
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Kochana :*. Życzę dużo weny i motywacji do pisania w tym roku, ale też mało problemów i dużo radości. Przytulam mocno!

      Usuń
  15. Nikogo ten rok nie rozpieszczał. Być może ten będzie chwila wytchnienia.

    OdpowiedzUsuń
  16. Takie jest życie. Przeżyłaś sporo, ale i przyjemności też miałaś. Życzę Ci wydania książki, spełnienia marzeń, jak najmniej problemów oraz zdrowia dla
    Ciebie i Twoich bliskich. Dużo powodów do uśmiechu. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Przykro mi, że Twój rok 2022 nie było do końca udany. Mam nadzieję, że obecny będzie dużo lepszy od poprzednich lat. Życzę Ci wszytskiego najlepszego! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Było dużo pozytywnych chwil. Niestety zmartwienia sporo z nich przytłoczyły. Dziękuję Kochana. Tobie też wszystkiego najlepszego :*

      Usuń
  18. Z całego serca życzę Ci realizacji wszystkich postanowień (nawet tego ostatniego ), pozdrawiam Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :). Postaram się nie zwariować. Przytulam mocno i Tobie również życzę realizacji wszystkiego cokolwiek sobie postanowisz :*

      Usuń
  19. Współczuję problemów zdrowotnych w rodzinie, trudno mi sobie wyobrazić, jakie to ciężkie... Ale ważne, że i dobre chwile się znalazły.
    Miałam okres, kiedy namiętnie słuchałam Three Days Grace, pewnie do dziś wiele tekstów pamiętam. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Now and again we try
      To just stay alive
      Maybe we'll turn it all around '
      Cause it's not too late
      It's never too late :)

      Usuń
  20. Trzymam kciuki, aby ten rok był lepszy <3 Wszystkiego dobrego :D

    OdpowiedzUsuń
  21. przede wszystkim zdrówka! powodzenia z nową książką i dużo fantastycznych pomysłów, wyjazdów i dobrego humoru :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Kochana. Przede wszystkim życzcie zdrowia mojej mamie, bo resztę sobie sama zorganizuję :D. Tobie również zdrówka i wszystkiego dobrego :*

      Usuń
  22. Życzę realizacji planów, dużo uśmiechu i oczywiście zdrowia w rodzinie 🙂.
    A! I nie przeklinaj 😁.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję serdecznie i wzajemnie wszystkiego dobrego :*.
      Nie no, na co dzień prawie wcale nie przeklinam. A czasem by się przydało xD.

      Usuń
  23. ja w kwestii formalnej dotyczącej dialogu z mózgiem.
    - cóż przed wschodem słońca robiła luba, że dopiero kradziona róża zdołała ją rozebrać? i to aż do świtania...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spała w słodkiej puchatej piżamce z misiem. A do świtania nie zostało tak naprawdę dużo czasu, więc nie będziemy się wtrącać, co tam robili. :)

      Usuń
  24. Zakręcona pozytywnie, to i podsumowanie roku arcyciekawe!
    Zdrowia, radości i samych miłych niespodzianek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj zakręcona bywam i pozytywnie i negatywnie. Czasem to taka forma odreagowania też. Dziękuję Kochana. Tobie również wszystkiego dobrego w tym roku :*

      Usuń
  25. Oby ten rok był lepszy.
    A na Nightwish też bym się wybrała ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj koncert nieziemski. A w tym roku już planujemy dwa kolejne zespoły z metalowych gatunków zaliczyć :). Mam nadzieję, że pod innymi względami ten rok będzie właśnie spokojniejszy. Tobie też wszystkiego dobrego życzę :*

      Usuń
  26. Ściskam cię wirtualnie! Bardzo! Jeśli będziesz chciała kiedyś wysiąść na stacji Warszawa, wypić kawę, pogadać albo popleść głupoty to daj znać. Czasem to potrzebne, gdy nerwy buzują pod samą skórą. Ściskam też Twoją mamę. Mam nadzieję, że pokona złola!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Kochana za ciepłe słowa i zaproszenie. Jak się zrobi cieplej, można pomyśleć. Na stację Warszawa na pewno jeszcze nie raz zawitam :). Również mocno i gorąco ściskam!

      Usuń
  27. Najlepsze życzenia noworoczne Kochana. Życzę Ci by ten Nowy Rok był dla Ciebie wspaniały, bogaty w same dobre chwile, byś cieszyła się zdrowiem, radość przepełniała Twoją duszę i serce. Spełnienia marzeń i wielu wielu szczęśliwych i miłych chwil na każdy dzień ❤️

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I życzę dużo zdrowia i sił dla Twojej mamy ❤️

      Usuń
    2. Dziękuję Kochana <3 Tobie też samych wspaniałości na ten rok :*

      Usuń
  28. Widzę, że dużo działo się u Ciebie w tym roku, życzę Ci wszystkiego najlepszego w Nowym Roku, żeby był lepszy od poprzedniego 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, trochę się działo. Dziękuję Kochana, Tobie też wszystkiego dobrego.

      Usuń
  29. Przykro mi z powodu Twoich problemów rodzinnych. Oby w tym roku wszystko lepiej się ułożyło.
    Jednocześnie cieszę się, że miałaś też przyjemne doświadczenia, które będą dla Ciebie dobrymi wspomnieniami. Nightwisha sama chętnie bym kiedyś posłuchała na żywo, ale koniec końców, nie chciało mi się jechać do innego miasta. Może kiedyś. Póki co pozostają mi płyty. Niemniej też się wybrałam w zeszłym roku na pewien koncert w moim mieście i absolutnie nie żałuję, bo było mi dane posłuchać bardzo utalentowanego artysty na żywo.
    Pomyślności w 2023 r.!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pochwalisz się, czyj to był koncert? :)

      Usuń
    2. To faktycznie super Ci się trafiło. W moim miasteczku to tylko na dni miasta przyjeżdża ktoś bardziej znany to takie koncerty na dworze bez dobrej akustyki, ale za darmo xD. A tak to posłuchać muzyki na żywo trzeba jeździć kawałek niestety.

      Usuń
    3. Ten koncert, na który się wybrałam, był płatny i odbywał się w teatrze. Wokalnie Krystian był jak zwykle świetny. Szkoda tylko, że trochę krótki ten koncert był. Ale i tak jestem bardzo zadowolona, jak wcześniej pisałam. Spełniłam zresztą dzięki temu jedno z moich marzeń, bo było mi dane usłyszeć "River" na żywo :)

      Usuń
    4. To wspaniale <3. My myśleliśmy nad jakimiś koncercikami z kategorii rock/metal teraz, ale trochę nie wypaliło. Może bardziej na lato czegoś się poszuka.

      Usuń
    5. Mam nadzieję, że znajdziecie jakieś koncerty dla siebie. Ja na razie nie mam żadnych konkretnych planów koncertowych, ale może też coś w tym roku się trafi. :)

      Usuń
    6. No i mamy kupione na Skillet w Gliwicach pod koniec kwietnia i Sabaton w Łodzi w maju :D

      Usuń
  30. Genialne podsumowane . Przykro mi z tym nie przyjemnych zdarzeń co Cię spotkały . Ja się krótko przed świetami dowiedziałam ze moja ciocia ma raka . Ale musimy myśleć pozytywnie . Ten rok będzie inny będzie dobry , lepszy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję i właśnie lepszego roku nam życzę. Zdrowia dla cioci. Będzie dobrze :*

      Usuń
  31. Boże te wszystkie raki to potwory 😢😢😢 Nie ma nie rady. Mojej przyjaciółki mąż się niedawno dowiedział, że ma raka płuca, złośliwego. Martwię się o jej psychikę, bo widzę że choroba męża coraz bardziej ją stresuje, a stres jak wiemy potrafi być dla człowieka bardzo toksyczny. Trzymam kciuki za Twoją mame i modlę się by przetrzymała to wszystko. Domyślam się jak musi być Wam ciężko z tym. Rak to straszna choroba, wyniszczą człowieka czyni go bezbronnym. Dużo zdrowia życzę Tobie i całej rodzinie.

    Kasia Dudziak

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przytulam mocno i ślę myślami też uściski dla Twojej przyjaciółki i jej męża. Niestety coraz częściej słyszę, ile osób to spotyka. Trudne chwile i dla chorego i dla najbliższych...

      Usuń
  32. Koncerty wspaniałe. Uwielbiam Nightwisha. Trochę Ci zazdroszczę tego. U nas byla Tarja solo i nie mogłam być na koncercie. I Eivor równie fantastyczna artystka. Biblioteczka rewelacyjna. Ściskam Cię mocno.

    Kasia Dudziak

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koncerty to zawsze niesamowite przeżycie. Zobaczymy, na jakich uda nam się być w tym roku :)

      Usuń
  33. Swietne podsumowanie ;) Ja jakos nie potrafie sie przemoc do takich zbiorczych postow :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nic na siłę. Nie dla każdego są podsumowania. Niektórzy robią co miesiąc. Ja takiego bym nie potrafiła napisać. Za to takie roczne nawet przyjemnie się pisze (przynajmniej kiedy wspominam te miłe rzeczy). Ale też przez cały rok z tyłu w pamiętniczku notuję sobie najważniejsze wydarzenia na bieżąco. Bez tego nie dałabym rady zapamiętać, co się działo :D. Takie notatki polecam bez znaczenia czy piszesz podsumowania, czy nie. Ciekawie jest spojrzeć z góry na cały rok.

      Usuń
  34. Dla mnie miniony rok też był trudny, ale skupiam się na jego pozytywach. Wszystko inne traktuję jako lekcję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak wszystko jest lekcją i z perspektywy czasu też tak patrzę na wiele zdarzeń. Jednak aktualne emocje to co innego. Trzeba je po prostu przeżyć. A pozytywy też były i też się na nich skupiłam.

      Usuń
  35. Faktycznie nie było u Ciebie łatwo, choroby najbliższych osób potrafią na człowieka bardzo wpłynąć- dlatego życzę Tobie i Twojej rodzinie dużo zdrówka- bo jak jest zdrowie to reszta jakoś się ułoży . Trzymam kciuki za książkę. Trochę tych koncertów było u Ciebie - i super- muzyka na żywo ma swój niesamowity urok

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Kochana. Masz rację zdrowie najważniejsze, ale człowiek dopiero w takich chwilach to dostrzega. Tobie też Kochana zdrowia i wszystkiego dobrego na ten rok :*.
      Koncerciki i w tym roku planujemy jakieś :).

      Usuń
  36. Słowem - brawo Ty! Ogarnęłaś wiele ciężkich spraw.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czy ogarnęłam, to chyba za dużo powiedziane :) Przeżyłam

      Usuń
  37. Wszystkiego dobrego w tym roku. U mnie też było raz lepiej, raz gorzej. Mam nadzieję, że ten rok będzie lepszy. Three Days Grace... Uwielbiałam ich jako nastolatka!!! Never Too Late, Pain, I Hate Everything About You, Animal I Have Become... to królowało na mojej playliście kilkanaście lat temu. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A widzisz, jako nastolatka gustowałam w podobnych klimatach, ale jakoś na ten zespół trafiłam później. Jednak jest to typ muzyki, który mi się nie nudzi <3

      Usuń
  38. Tyle rzeczy, do czego tu się odnieść...Przede wszystkim przesyłam masę pozytywnej energii w ramach wsparcia. Straty i odejścia zawsze są bolesne, ale nie ominą nikogo. Co poradzić.

    Koncert Nightwisha musiał być magiczny :) Mimo śnieżycy - a może właśnie dlatego? Byłam na nich milion lat temu, to był chyba ostatni raz z Tarją. Pamiętam, jak baaaardzo mi się podobało :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Kochana :*. Na śnieżycę narzekaliśmy, ale fakt dodała klimatu. Nightwish się zmienia, trochę mi szkoda, że wcześniej nie miałam okazji ich posłuchać na żywo :)

      Usuń
  39. Bardzo dużo się u Ciebie, działo Roksano i świetnie to wszystko podsumowałaś. Oby ten rok był dla Ciebie lepszy i bardziej szczęśliwy, niż poprzedni...
    Choroba jednak potrafi wytrącić z równowagi. Wiem coś o tym. Zwłaszcza kogoś nam tak bliskiego. Mam nadzieję, że Twoja Mama zwycięży tę paskudną chorobę i wszyscy odetchniecie z ulgą.
    Mojemu Tacie się udało, choć sytuacja wydawała się beznadziejna (ciężka choroba serca). Wykryto u niego dwa postępujące raki i szybko musiał wkroczyć chirurg. Na szczęście obyło się bez chemii, bo ta z pewnością by go zabiła... Nie miałby szans jej nawet wziąć. A od tego czasu minęło ponad dziesięć lat. Nie jest w pełni sił i nigdy już nie będzie, ale żyje w miarę "normalnie". Także rak to nie wyrok, tę walkę można wygrać, jak każdą inną chorobę. Trzeba się nieustannie wspierać i nigdy nie tracić nadziei. Otoczyć opieką i miłością nam najbliższych, a zwłaszcza tych, dzięki którym jesteśmy na tym (mimo wszystko) pięknym świecie. Wszystko zależy od nas i naszego podejścia. I może nie zmienimy tego świata, bo on już taki nie-doskonały jest jakby z założenia... Ale zawsze możemy zmienić siebie, bo mamy w sobie tę moc, ponadnaturalną iskierkę.
    Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdrówka i siły dla Twojego taty. Jestem naprawdę dzielny, Ty i reszta rodziny również, że tak pięknie wspieraliście go w tej walce. U mamy niestety chemia była jedyną opcją. Niezbyt fajny typ raka. Na razie jest dobrze, przeszła przeszczep komórek macierzystych połączony o zgrozo z covidem. Można powiedzieć, że praktycznie otarła się o śmierć... Na szczęście dochodzi do siebie i trzymamy kciuki, żeby nadal było dobrze.
      Masz rację, musimy być silne i nie tracić nadziei. Tulam mocno!

      Usuń
  40. Życzę Ci wszystkiego dobrego w Nowym Roku oraz abyś zrealizowała wszystkie swoje postanowienia. Niech nie opuszcza Cię pasja, szczęście i przede wszystkim zdrowie!
    Serdecznie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Witam serdecznie ♡
    Wspaniałe podsumowanie Kochana. Smutki przeplatane z radością- chyba każdy z nas ma podobnie. W zeszłym roku przeżyłam wiele wspaniałych chwil, ale też wylałam morze łez. Jednak musze przyznać, że 2022 tak po ludzku mnie wymęczył i mam nadzieję, że 2023 okaże się lepszy, łaskawszy. Życzę wszystkim, by tak było, by było lepiej, spokojniej, zdrowiej i weselej. Trzymajmy się! :)
    Pozdrawiam cieplutko ♡

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak mam nadzieję, że ten rok będzie lepszy. Co prawda początki już mam takie mieszane, ale bez większych przeżyć. Lepiej, żeby tak zostało. Pozdrawiam serdecznie, ściskam mocno i dużo siły życzę :*

      Usuń
  42. Dołączam Twoją Mamę do moich myśli, będzie dobrze, ma wsparcie nawet Agnieszki Wielkiej Wiary. :) Z całego serca będę wspierać, choć by myślami, czy słowami. <3
    Tak, przyjaźnie mogą się skończyć ot, tak, też to przeżyłam. Niczego nie żałuję, zostałam oceniona, nigdy niezapytana...zwyczajnie oceniona, a fałszywie... Jednak tak jak napisałam, jest ok, życzę kobiecie szczęścia, a ja idę własną drogą do przodu, po swojemu. :) Wydasz tę książkę w tym roku moja Ty utalentowana bratnia duszo. :) Wydasz i ta książka się spodoba... Wypromujemy ją na całego. :D  Pracownie też rozwiniesz, wierzę w te Twoje marzenia, na całego w nie wierzę i będę wspierać z całych sił. :))) <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie zliczę, ile razy zostałam oceniona z góry. Ludzie po prostu mają do tego tendencję. Pół biedy, jeśli pozwolą Ci wyjaśnić i poznać prawdę, czasem jednak trzymają się kurczowo własnych spostrzeżeń i lepiej po prostu się z tymi ludźmi nie zadawać.
      Dziękuję Kochana za ciepłe słowa wsparcia. Jesteś niezastąpiona :*

      Usuń
  43. Eh takie to życie właśnie jest. Kiedy myślisz, że jest lepiej to później jest gorzej. A kiedy już sięgasz dna, to raptem jest lepiej. No z tą wojną to rzeczywiście tak jest, tyle się uczymy, mamy miliardy badań naukowych z całego świata, psychologia rozwinięta, że hoho... ale i tak znajdzie się zawsze jakiś tyran i historia zatacza koło...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety ludzka natura ciągnie do zła. Czasem tylko do własnego zysku, czasem co jest jeszcze gorsze do czystej brutalności bez wyrzutów sumienia. Niby dzieci niewinne, a widać to już czasem w szkole. Jak taka osoba dorwie się do władzy i dobrze zaplanuje, to niewiele możemy zdziałać.

      Usuń
  44. Dużo zdrowia dla Twojej Mamy, mam nadzieję, że ten rok będzie dla Ciebie lepszy. Świetne podsumowanie, fajnie, że trochę dobrych rzeczy też się wydarzyło:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Kochana :* i Tobie wszystkiego dobrego na ten rok

      Usuń
  45. Trzymam kciuki za reazlizacje planów..jesteś zdolna dasz radę.Zdrowia bardzo bardzo dla twojej mamie a Ciebie przytulam mooocnooooo..wiem jak to jest przejść ciężką chorobę i wiek jak to jest gdy ktoś blisko choruje.

    OdpowiedzUsuń
  46. Widzę Kochana, że u Ciebie podobnie jak u mnie, smutki mieszały się z radościami w tym minionym roku... Doskonale znam tę bezsilność i poczucie niesprawiedliwości w obliczu choroby bliskich... Wysyłam mnóstwo ciepłych myśli Twojej Mamie i Tobie <3
    Dla mnie miniony rok był pod wieloma względami odkrywczy, wiele mnie nauczył, jak choćby odpuszczania i stawiania na siebie. Wiele mi też zabrał, bo w sierpniu odszedł mój Dziadziu, który przez większość mojego życia był dla mnie dziadkiem i ojcem w jednej osobie... Ciężko żegna się kogoś, z kim związanych jest tyle pięknych wspomnień. Z drugiej strony jestem bardzo wdzięczna za to, że był.
    Trzymam kciuki za tegoroczne cele i ściskam najcieplej :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wyrazy współczucia, choć wiem, że żadne słowa nie są odpowiednie w żałobie. Przytulam Cię więc mocno Kochana, niestety tylko wirtualnie mogę. Pięknie mówisz o wdzięczności. Tak samo myślę o mojej babci i dziadku, którzy odeszli. Byli w moim życiu i bardzo dużo do niego wnieśli. Kiedy ból osłabnie, widzi się to jeszcze wyraźniej i zostają tylko dobre wspomnienia.
      A ten rok mnie też sporo nauczył i myślę, czy o tym nie napisać całkiem osobny post, ale muszę zebrać wszystkie te myśli. Przytulam serdecznie jeszcze raz Kochana i dziękuję za ciepłe słowa :*

      Usuń
  47. Pięknie wyszłaś na tym zdjęciu!
    Składam Ci spóźnione, ale szczere życzenia noworoczne. Zdrowia, szczęścia, pomyślności dla Ciebie i Twoich bliskich.
    Nie znałam tej piosenki Anny Marii Jopek. Bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję serdecznie i wszystkiego dobrego Tobie również :* Ja tę piosenkę znam z radia ;D

      Usuń
  48. Przykro mi, że spotkało Cię tyle trudności. Miejmy nadzieję, że będzie po prostu lepiej. Miałaś też dobre momenty, tych wycieczek to zazdroszczę! Też bym chętnie odwiedziła kilka miejsc, ale coś mi nie wychodzi. Pracowania Twojego męża wygląda bardzo interesująco! A co do filmów to miałam oglądać ich więcej, a nie za bardzo mi to wyszło. Zobaczymy jak będzie w tym roku. Pozdrawiam! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mam nadzieję, że ten rok będzie spokojniejszy, a Tobie więcej wyjazdów życzę i czasu wolnego na filmy :*

      Usuń
  49. Dziękuję, również obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń

Seksta

Jeśli jesteś zainteresowany wersją papierową napisz do mnie na raciezka@gmail.com

nakanapie