Hej Kochani!
To będzie ostatni post w tym roku. W dodatku nie będzie on świąteczny. Po świąteczny klimat zapraszam na Pracownię Kotołaka. Nie przeczytałam niczego tematycznego ani nie mam pomysłu na bożonarodzeniowe przemyślenia. Nie chcę tworzyć na siłę i potrzebuję odpoczynku.
Poświęcę trochę czasu, żeby dokończyć porządki na Instagramie i w kategoriach bloga na górze. Swoją drogą osoby, które napisały recenzję mojej książki, a nie są wymienieni na stronie Seksta, proszę, żeby zostawiły linka. Zapominałam sobie zapisywać na bieżąco, a jestem wdzięczna każdemu i chcę mieć wszystkie Wasze oceny w jednym miejscu. Nawet jak ktoś pojechał ostro po mojej książce i mi się nie przyznał to też :D. Będę przynajmniej wiedziała, nad czym pracować.
A co z tym dzisiejszym ostatnim postem? Dziś wsiadam do Łodzi i odpływam. Dlaczego wielką literą? Ach, bo mam na myśli miasto. Jak wrócę w przyszłym roku, napiszę podsumowanie. A w tym roku były dla mnie ważne miasta: Warszawa, Częstochowa i właśnie Łódź.
Dziękuję Lunie za zdjęcie <3 |
Kiedyś myślałam, że prawdziwi przyjaciele są jak jednorożce... W Łodzi odkryłam, że jednorożce istnieją!
Pomnik Jednorożca znajdujący się obok "Stajni jednorożców" - Dworca Tramwajowego Centrum.
Za to również <3 |
Prawdziwi przyjaciele to tacy, przy których nie wstydzisz się pokazać swoje wewnętrzne dziecko.
Tylko pamiętajmy, najpierw idziemy coś zjeść a później na targi rękodzieła, bo prawdziwa przyjaźń nie uchroni od śmierci z głodu xD
Pomnik Misia Uszatka. Kto oglądał w dzieciństwie tę bajkę? Spotkałam też wiele innych bajkowych postaci. Każdą musiałam pogłaskać :P.
Dla obcych ludzi jesteśmy jak zwykłe szare budynki, tylko przyjaciele sprawiają, że błyszczymy.
Pasaż Róży — to po prostu ściany obklejone kawałkami luster, jednak wpadające światło sprawia, że miejsce to wygląda po prostu magicznie.
Dopiero razem stanowimy całość i pokonamy każdego potwora.
Wiedźmin jest największym muralem w Polsce.
Z Wami nawet Bałuty są piękne.
Tradycyjnie autoreklama na Vinted, OLX i Allegro nowe maskotki i możliwość zakupu mojej książki. Zapraszam również na Pracownię Kotołaka
Wesołych Świąt Kochani i Szczęśliwego Nowego Roku. Życzę, by każdy mógł spędzić ten czas w gronie najbliższych rodziny, ukochanego, przyjaciół. Mocno ściskam i do zobaczenia :*
Odpoczywaj kochana. Życzę Ci zdrowych, spokojnych, rodzinnych świąt spędzonych w atmosferze wzajemnej miłości i życzliwości.
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana i wzajemnie :*. Zdrówka dużo :*
UsuńSkoro reset konieczny, to życzę udanego czasu dla siebie, odpoczywaj, rozpieszczaj się trochę, wspominaj i planuj :-)
OdpowiedzUsuńDobrego kolejnego roku!
jotka
Mały przynajmniej konieczny, całkowicie nie znikam, pokomentuję, pouzupełniam :). Dziękuję Kochana i wzajemnie wszystkiego dobrego :*
UsuńKochana!
OdpowiedzUsuńCiesz się miejscem, spotkaniami z ludźmi, niepowtarzalnym klimatem😀🍀💚
Wszystkiego dobrego, co tylko Tobie sprawia przyjemność🧡😊☕
Serdeczności moc przesyłam🙂💝🌹
Dziękuję Kochana, Tobie również moc serdeczności :* Wszystkiego dobrego :*
Usuń💝😊🌹
Usuń:*
UsuńWszystkiego dobrego na nowy 2023r. życzę, obyśmy byli zdrowi i szczęśliwi💚🍀🤗🌹🥂
UsuńTobie również Kochana dużo zdrówka, spełnienia marzeń, wielkiej radości z małych chwil :*
Usuń..najważniejsze to ogarnąć swoje sprawy ;)
OdpowiedzUsuń..nic na siłę .. a blog może poczekać .. odpoczywaj Kochana i wracaj z nową energią i nowymi pomysłami ;)
.. spędzaj czas tak jak lubisz i raduj się każdą chwilą i tego Ci życzę,
moc cudownych chwil każdego dnia 💝
- ściskam mocno :*
Blog nie ucieknie, chyba że blogger zrobi kolejnego psikusa i trzeba będzie się przenieść ;p. Mam nadzieję, że nie wykraczę. Dziękuję Kochana, Tobie też samych pogodnych chwil. Pada śnieg koniec z jesienną depresją! :*
UsuńPozdrów Łódź ode mnie ..Mam do tego miasta ogromny sentyment:): Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPozdrowię :D Jeszcze na pewno tam zawitam w przyszłym roku <3
UsuńOdpoczywaj zatem. :)
OdpowiedzUsuńFajne zdjęcie z Uszatkiem :)
Dziękuję :*
UsuńWspaniałych świąt!
OdpowiedzUsuńWzajemnie :*
Usuńformalnie Święta zaczynam naturalnie, czyli 21-go grudnia... od tej daty również zwykle odpływam na jakiś czas /z blogosfery, bo fizycznie to bywa rozmaicie/, tylko jeszcze mam ochotę coś sypnąć na zakończenie roku, jest nawet pomysł na takie opowiadanko sci-fi, tylko trochę fabuła mi się nie klei... ale to wszystko dlatego, że za dużo o tym myślę, dopiero gdy przestanę, to samo mi się sklei...
OdpowiedzUsuńno, to najlepszego, Łodziuj śmiało, pozdrów ode mnie łódzkie tramwaje, toczące się w bezkresnych przestrzeniach między przystankami...
p.jzns :)
Na pewno wstąpię jeszcze do Ciebie, poczytać co tam stworzyłeś :). Całkowicie nie odpływam, będę tu zaglądać, ale świętowanie zaczynam już teraz. Jeszcze mnie grudniowy koncercik czeka :D
Usuńna razie wrzuciłem coś "na odpindol się", nic ciekawego w sumie, a z opowiadaniem naprawdę nie wiem, trochę zbyt dynamicznie mi się dzieje w realu na taką wiedzę...
Usuńa o jaki koncercik chodzi?... tak z ciekawości pytam, bo gusta chyba mamy podobne \m/ :)
W środę na Nightwish w Gliwicach byłam :)
UsuńDo Łodzi jeździłam jako małe dziecko, na ciężką rehabilitację, jedynym jasnym punktem była Piotrkowska w weekend. Dzięki za pokazanie tego miasta z innej perspektywy :) I masz rację... z przyjaciółmi każde miejsce jest magiczne :*
OdpowiedzUsuńNajchętniej Kochana bym Cię zabrała do każdego z miejsc, które kojarzą Ci się tylko z leczeniem i pokazała wszystkie z innej perspektywy. Przytulam mocno.
UsuńJuż to robisz, dzięki wirtualnym wycieczkom <3
UsuńPrzynajmniej tyle mogę :*
UsuńW połączeniu z Twoim ciepłem i wrażliwością, to naprawdę wiele :*
UsuńCieszę się :3
UsuńWidać, że znalazłaś swoje miejsce i szczęście. To jest
OdpowiedzUsuńw życiu najważniejsze, reszta juz się układa. Wesołych świąt Bożego Narodzenia i szczęśliwego Nowego Roku.
Nie tyle samo miejsce się liczy, co ludzie :). Wzajemnie :*
UsuńŁódź była miastem moich studiów, więc bardzie ciekawi mnie ten post niż świąteczny, którego niema ;) koro to już ostatni post w tym roku to życzę zdrowych i spokojnych Świąt :)
OdpowiedzUsuńTeż się zawsze cieszę, jak któryś bloger zawędruje w moje okolice :D. Dziękuję Kochana i wzajemnie :*
UsuńWitaj w moim mieście. ;)
OdpowiedzUsuńA właśnie kojarzyłam :)
UsuńOdpoczywaj :) Tobie również tego samego życzę :*
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
UsuńMiasta nie znam, ale jeszcze nic straconego.
OdpowiedzUsuńJa tym tygodniu także planuję ostatnią opowieść przed urodzinowo-świątecznymi dniami.
Pozdrawiam wieczorowo i życzę odpoczynku
To Tobie życzę nie tylko wesołych świąt, ale także wszystkiego najlepszego z okazji urodzin :*. Z pewnością jeszcze do Ciebie zajrzę :)
Usuńczekam zatem
UsuńRadosnych, pełnych ciepła Świąt Bożego Narodzenia
:*
UsuńTakie resety są jak najbardziej potrzebne, zatem rozumiem- sama nie mam koncepcji na świąteczne wpisy zatem nic na siłę. Łódź jako miasto bardzo, bardzo lubię- ma swój klimat , jest takim miastowym jednorożcem - unikatowe i jedyne w swoim rodzaju - przynajmniej dla mnie. Zdjęcie z Uszatkiem przeurocze <3
OdpowiedzUsuńSama Łódź ma swój klimat, choć pokochałam ją głównie, dlatego że przyjaciółka tam mieszka i spotkałam się tam również z innymi znajomymi :). Co do samego miasta muszę go bardziej poznać od strony turystycznej, bo, prawdę mówiąc, chyba więcej barów zwiedziłam xD
UsuńWszystkiego dobrego na święta. Dużo odpoczynku, zdrowia i przyjemnej atmosfery. :*
OdpowiedzUsuńUszatek i sówki rządzą. Co do jednorożca, taki trochę jakby niedokończony :D
Też się czepiałam, czemu tylko pół jednorożca zrobili. Ktoś miał taka artystyczną wizję, nie poradzisz. Tobie też wszystkiego dobrego :*
UsuńDziękuję :* Wracając do jednorożca, podobno bardzo drogi był. Gdzieś czytałam o tym, ale nie pamiętam, ile dokładnie. W każdym razie, pomyślałam sobie wtedy pół żartem, że tylko pół, bo na całego kasy nie starczyło, skoro artysta tak wysoko się wycenił. :D
UsuńNoo trochę kosztował, za to inne projekty w ogóle jednorożca nie przypominały ;p
UsuńA 2 ostatnie zdjęcia niczym z filmu postapo :D
UsuńTe dwa ostatnie akurat z internetów, Bałuty cieszą się memiczną sławą klimatu z postapo xD, a ja trafiłam na okolicę, gdzie każdy miał zielony ogóreczek i kotki biegały ;p
UsuńMoże trafiłaś na oazy, będące swoistymi enklawami wśród postapokaliptycznych terenów :D
UsuńHaha no bardzo możliwe xD mam nadzieję, że nie było to złudzenie wywołane niedożywieniem i brakiem tlenu czy coś :P
UsuńJak znowu tam będziesz i owe strefy nadal będą wyglądać tak samo lub bardzo podobnie, to znaczy, że nie były to omamy :D
UsuńCo do łódzkich murali, to jest tam taki jeden, który wykorzystano w grze DmC: Devil May Cry z 2013 r.
Obczaiłam w necie, teraz muszę obczaić na żywo :D. Fajny mural.
UsuńNo to zaczyna się właśnie tworzyć program kolejnej Twojej łódzkiej wizyty. A wracając do jednorożca, najlepszy byłby cały niż połowa, lecz da się w jego obecnym kształcie dostrzec pewien pozytyw. Bo przecież lepiej, że jest głowa niż pupa. :D
UsuńHahaha no masz racje, choć pewnie niektórych by przyciągał zadek jednorożca jako nietuzinkowa atrakcja ;P
UsuńTo byłoby takie odważne przełamywanie schematów, no i tak jak mówisz, nie brakowało, by chętnych do zrobienia selfie z tylnymi policzkami jednorożca w tle :D
UsuńHaha pewnie sama bym sobie zrobiła :p
UsuńNiestety po samym tyle nie poznasz czy to koń czy jednorożec xD
UsuńWtedy musiałaby wejść awangarda na całego, by rozpoznać, co to za zwierzę. Chyba trzeba byłoby ten róg umieścić w innym miejscu, zamiast na głowie. :D
UsuńMożna zajrzeć do środka i rozpoznać po wnętrznościach https://www.othertees.com/photos/shop/products/2019/05/normal/02a890e0595cffe3ec21f5fc814e3c10.jpg
UsuńTeż tak można, ale chyba niezbyt mnie ciągnie do takiej anatomicznej metody :D
UsuńNajprościej chyba postawić tabliczkę z napisem: "Zadek Jednorożca 2023. Na pamiątkę rozmowy przeprowadzonej w komentarzach na pewnym blogu" :D
Usuńhttps://i.ibb.co/swV2XP9/IMG-4666.jpg Już powstał xD
UsuńWow co to za koń tak gna do Ciebie? Ale uszatka to mogłabyś przynieść. :P
OdpowiedzUsuńPróbowałam i konia i Uszatka, ale mocno przymocowali :(
UsuńJa w tym roku, jeszcze opublikuje trzy posty na blogu 😀
OdpowiedzUsuńA tobie życzę abyś odpoczęła, wróciła naładowana energią i weną twórczą z nowymi pomysłami 😀
Zdrowych, Wesołych i spokojnych Świąt, oraz szczęśliwego Nowego Roku 😘
Pozdrawiam
Szalejesz Kochana, z pewnością wpadnę jeszcze poczytać :). Dziękuję i wzajemnie :*
UsuńPiękne zdjęcia <3
OdpowiedzUsuńMam w planach zwiedzanie Łodzi, bo to fantastyczne miasto, pełne historii, kultury i ciekawostek.
Zawsze jestem tam tylko przejazdem i bardzo tego żałuję :)
W Nowym Roku nadrąbię zaległości :)
Serdecznie pozdrawiam :)
Ja na pewno do Łodzi jeszcze wrócę i chciałabym ją lepiej zwiedzić :)
UsuńNigdy nie byłam jeszcze w Łodzi. Kiedyś musimy się tam wybrać, bo tyle dobrych opinii słyszałam, że na pewno warto :) Odpoczywaj kochana i ładuj akumulatory! Zdrowych, spokojnych świąt! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana i wzajemnie :*
UsuńMam przyjaciół w Łodzi i bardzo lubie to miasto
OdpowiedzUsuńNajlepszych przyjaciół ma się w Łodzi :D
UsuńZawsze chciałam tam pojechać. Piękny tekst, wzruszający. Tak to jest, przed prawdziwym przyjacielem możesz być sobą, oboje jesteście sobą. Ja tam z Sylwią to i o kupach gadam. buahaha Ta se pierdnie, ta se beknie i jest cacy. Głupi przykład...a gdzie tam...:D Przyjaciel zostaje, rozmawia i słucha, nie odchodzi, choćby nie wiem co 9 no, chyba że druga osoba to udawany przyjaciel, ale to wiesz i nie wiem, po co to piszę haha), nie z własnej woli, przyjaciel rzeczywiście dodaje nam blasku. :) Szkoda, że to ostatni post na ten rok, ale rozumiem. Ja napisze życzenia świąteczne, bo mam silne poczucie, że dla kogoś mam je napisać, no to napisze. :D Wiesz, cieszę się, że Cię poznałam, masz w sobie to coś, czego poszukuję i czuję, że na żywo się to potwierdzi, ja to wiem. :) Zawsze, każdego dnia życzę Ci, co najlepsze, pamiętaj. Przytulam sercem całym. :****
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana, jesteś wspaniała, z Tobą też bym mogła i o kupach gadać xD Życzeń u Ciebie jestem ogromnie ciekawa, więc pewnie jeszcze wpadnę. A tutaj wrócę w styczniu z masą nowych pomysłów :). Tuuulam <3
UsuńDobrze wspominam Łódź, choć spotykam się z różnymi opiniami na jej temat. No i znam stamtąd... paru specyficznych ludzi. No ale może akurat tak trafiłam ;)
OdpowiedzUsuńOdpoczywaj, baw się i dbaj o siebie (w każdym aspekcie) :)
Łódź jest specyficzna i są tam specyficzni ludzie o tym też się przekonałam xD
UsuńDziękuję, Ty również :*
Ja od nowego roku planuję małe zmiany w blogowaniu :) Chcę znaleźć więcej czasu dla siebie :)
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci zdrowych, wesołych świąt Bożego Narodzenia, radości i Szczęśliwego Nowego Roku ❤️
Trzymaj się ciepło :)
Pozdrawiam serdecznie
Też właśnie myślę, jak w przyszłym roku pogodzić blogowanie z innymi sprawami. Będę to musiała jakoś rozplanować :)
UsuńWesołych Kochana, wszystkiego dobrego :*
Byłam w Łodzi kilka razy, ale jakoś mnie nie kupiła :D Pewnie, nie ma co tworzyć na siłę, ja też na razie nie mam przestrzeni na świąteczne treści. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMnie nie tyle samo miasto kupiło co ludzie :). Masz rację nic na siłę. Może za rok wena przyniesie coś świątecznego :)
UsuńMam tę Łódź w swoich planach od dawna, ale jakoś mi do niej nie po drodze ;) Co prawda przejeżdżałam przez nią wiele razy, kiedy jeździłam z północy na południe Polski, ale nigdy nie zatrzymałam się na dłużej. Na pewno nadrobię! :)
OdpowiedzUsuńZdrowych, spokojnych Świąt Ci życzę Kochana i wspaniałego Nowego Roku ♡ Świętuj, odpoczywaj i niech Ci będzie jak najpiękniej :*
Dziękuję Kochana i wzajemnie :* A do Łodzi zapraszam :)
UsuńRadosnych i spokojnych świąt oraz szczęśliwego Nowego Roku! Odpoczywaj, ja też mam zamiar dodać jeszcze tylko jeden post w tym roku, a później reset;)
OdpowiedzUsuńW Łodzi byłam trzy razy w życiu, ciekawe choć specyficzne miasto:)
Też stwierdzam, że Łódź jest specyficzna ;p. Świąteczny reset chyba każdemu się przyda :). Odpoczywaj również, wesołych :*
UsuńW moim planach jest Łódź . Super relacja
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńWitam serdecznie ♥
OdpowiedzUsuńNigdy nie byłam w Lodzi, przyznam jednak ze chętnie tam bym sie wybrała :) Widzę, ze jesteś autorka książki, chętnie sie w nią zaopatrzę i przeczytam!
Pozdrawiam i z przyjemnością zostanę tutaj na dłużej :)
Witam na moim blogu. Będzie mi niezmiernie miło jeśli zostaniesz na dłużej <3. Jeśli zdecydujesz się zapoznać z moją skromną twórczością koniecznie daj znać co o niej myślisz :). Pozdrawiam również :*
UsuńByłam w Łodzi raz w życiu i ciepło wspominam pobyt tam. Bardzo podobały mi się tamtejsze budowle (kamienice przy ul. Piotrkowskiej, willa Leopolda Kindermanna, wspomniany przez Ciebie Pasaż Róży, itp.).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Serdecznie i życzę Ci Wesołych Świąt!
Łódź ma swoje piękne miejsca :). Wzajemnie wszystkiego dobrego na święta :*
UsuńDzięki za życzenia i choć święta się skończyły to przecież zawsze można składać życzenia radości spokoju.
OdpowiedzUsuńOczywiście. Tobie również radości i spokoju na cały rok i jeszcze dłużej :*
UsuńPrzeczytałam to, co napisałaś z przyjemnością :-) Pozdrawiam Cię serdecznie (poświątecznie i noworocznie!)
OdpowiedzUsuńCieszę się i również pozdrawiam :*
UsuńW 2023 r. może dojadę do Łodzi też. Nie bylam jeszcze. Także fajnie, że się podzieliłaś miejscami, które tam widziałaś. Szczęśliwego nowego roku!
OdpowiedzUsuńTobie również wszystkiego dobrego na ten rok, a do Łodzi zapraszam :)
UsuńCześć Roksi. Bardzo inspirujący post. Mega mi się podoba zdjęcie z Misiem Uszatkiem. Bardzo Ci życzę aby kolejny rok był dla Ciebie samą dobrocią. Pamiętaj że czekam na drugą część Seksty :) Trzymaj się ciepło. Udanego Sylwestra. Zdjatka są super.
OdpowiedzUsuńKasinyswiat
Hej Kochana!
UsuńDriuga część Seksty napisana. Tylko korekta może potrwać dłużej ale liczę na to że ten rok przyniesie nową książkę. A ja już mam w głowie następną :p. Mam nadzieję, że Ty swoją też skończysz :*
Wspaniała ta Łódź, pozdrawiam i wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku, Ania
OdpowiedzUsuńTobie również Kochana :*
UsuńNadal jestem wielką fanką opaski z kocimi uszami (IG jednak się na coś przydaje :P) Wiesz, doskonale Cię rozumiem z tym przestojem - ja też taki miałam. Przesyt pisania, przesyt czytania. Nawet blogi, które lubię jakoś mnie męczyły. Ale dziś było tak wiosennie, że może z nowym rokiem zawita nowa energia :)
OdpowiedzUsuńMi dopiero energia teraz rusza do przodu. Potrzebowałam jeszcze tygodniowego noworocznego zamulanka :p. A na IG to ja porządki robiłam. Kocie uszka już się i na blogu wcześniej pojawiły. Zresztą będą się pojawiać, bo prócz tego, że noszę to czasem nimi handluję :p.
Usuńudanych wojaży! podobno Łódź pięknie się zmienia na korzyść w ostatnich latach, tak więc wspaniałych wrażeń :)
OdpowiedzUsuńTo muszę częściej jeździć, obserwować te zmiany <3. Dziękuję :*
UsuńŁódź tu mieszkam od 11 lat. Spokojnego odpoczynku
OdpowiedzUsuńI jak oceniasz to miasto z punktu widzenia mieszkańca? Może kiedyś wspólna kawka :)
UsuńOdpoczynek to się skończył, trza się za robotę brać :P
OdpowiedzUsuń