czwartek, 7 marca 2024

Psychologicznie cz. 2

 Cześć Kochani,

Dziś post niepasujący, do mojego wizerunku na nagłówku. Jak Wam minęły dwa miesiące ostatniego roku? U mnie niby spokojnie, były miłe chwile, a jednak często zadawałam sobie pytania, które są też tytułami książek, jakie chcę Wam zaprezentować. 

Pierwszą część z poradnikami znajdziecie <tutaj>, o zdrowiu psychicznym wspominałam też <w tym poście>. Oto co ostatnio przeczytałam:

Mamy trzy poradniki. E-book jest dostępny za darmo w Książki Google Play. Do tego książka napisana przez influencerkę Sukanek, którą pożyczyła mi siostrzyczka i poradnik napisany już przez psycholożkę kliniczną, który otrzymałam z Klubu Recenzenta nakanapie.pl.

Dorian Bukowski "Jak być szczęśliwym? Praktyczny poradnik jak odnaleźć sens życia".

Poprzedni tego typu post również zaczęłam od darmowego poradnika. Dlaczego po takie sięgam? Dużo osób z problemami psychicznymi nie pracuje, ma problemy finansowe, nie stać ich na terapię, na leki często nawet na książki. Myślę, że warto sprawdzić, co z darmowej pomocy można w ogóle w sieci znaleźć.

Książka pokazuje nam, że prawdziwym celem życia jest bycie szczęśliwym, jednocześnie stara się pokazać, czym to szczęście naprawdę jest dla każdego z nas.

Niby przedstawione są w niej banały, ale często nie jesteśmy ich świadomi. Autor trochę otwiera oczy, pozwala przyjrzeć się lepiej sobie bardziej indywidualnie. Wiele osób faktycznie ma fałszywe podejście do bycia szczęśliwym i nie każdy zastanowił się, czego tak naprawdę on sam potrzebuje od życia.

Książka ma charakter bardzo praktyczny. Zawiera konkretne ćwiczenia pomagające nam określić nasz życiowy cel. Bierze pod uwagę drogę do niego i skutki jego osiągnięcia. Rozpisując sobie wszystko, faktycznie czujemy, że działamy, a nie tylko myślimy, że fajnie by było coś zmienić w swoim życiu. Taka analiza może być dobrym pierwszym krokiem, chociaż obliczenia procentowe były tu trochę na wyrost.

Podobał mi się początek kiedy autor bardzo życiowo podchodzi do tematu, ma inne podejście niż ci wszyscy coacherzy. Uświadamia nam, że nie damy rady osiągnąć wszystkiego, że mamy ustalać nasze cele pod siebie, a nie pod wielki sukces, który jest często wytycznym społeczeństwa. Później jednak analizuje przykłady znanych ludzi i coraz bardziej zmierza w kierunku typowego motywacyjnego gadania typu: uwierz w siebie, a osiągniesz wszystko.

Niektórych może to zmotywuje. Może sama mam za dużo ograniczeń w głowie. Nie zaprzeczę. Jednak wolę racjonalniejsze podejście. Książka pomogła mi trochę przyjrzeć się sobie, jednak ciągle pozostają trudności i brak wiedzy jak zacząć dążenie do wybranego celu. Krótki darmowy poradnik nie zmieni naszego życia i nie uczyni nas szczęśliwym, ale zawsze może być dla kogoś wskazówka i motywacją.

Justyna Suchanek "Jak się nie zabić i nie zwariować"

Na początku byłam do tej książki bardzo sceptycznie nastawiona. Tytuł chwytliwy, nieco kontrowersyjny, przyciągający uwagę. Psychologiczny poradnik napisany przez influencerkę. Pierwsze moje skojarzenie brzmiało – próba zarobienia na depresji, co gorsza na osobach, które myślą o samobójstwie.

Jednak przeczytałam. Poprzez książkę zapoznałam się z autorką, bo ona sama bardzo się w tej książce otworzyła przed czytelnikiem. Co stwierdziłam? Nie jest to poradnik, który udzieli nam fachowej wiedzy ani nie pomoże nam wyjść z depresji, ale myślę, że ta książka jest potrzebna.

Treść może i nie odpowiada na tytułowe pytanie: "jak się nie zabić i nie zwariować", za to jest opowieścią o życiu autorki. Ona sama bardzo dużo przeszła, dzieli się z czytelnikiem swoim dzieciństwem i trudną drogą walki z depresją. Z jednej strony niby nic takiego. Wiele osób dużo przeszło i udało im się z tego wyjść. Dla niektórych takie historie są motywacją, dla innych wręcz przeciwnie. Mogą się przecież pojawić myśli typu: "ona tyle przeszła i dała radę, teraz tyle osiągnęła, a ja walczę dłużej i nic". Co więc wyróżnia tę książkę?

Przede wszystkim styl wypowiedzi autorki. Książka jest bardzo ciepła, serdeczna, jest jak list od bliskiej osoby, która chce nam pomóc. Padają w niej słowa wsparcia, które osoba w potrzebie po prostu chciałaby usłyszeć. Justyna sama dużo przeszła i widać, że po prostu wie, co sama chciałaby niejednokrotnie usłyszeć od bliskich.

Sukanek chce nam powiedzieć, że damy radę i będzie dobrze, ale jednocześnie nie koloruje rzeczywistości. Pokazuje nam brutalną prawdę, że droga do wyzdrowienia nie jest łatwa. Opowiada o swoich pobytach w szpitalach psychiatrycznych. Łamie stereotypy, pokazując, że nie jest to „miejsce dla wariatów”, ale też nie zawsze muszą nam tam faktycznie pomóc. Pokazuje skutki uboczne brania leków, niedobranych terapeutów, nawroty depresji. Czyli wszystko to, z czym często mierzą się osoby próbujące sobie pomóc, co ich zniechęca i sprawia, że tracą wiarę w wyzdrowienie. Autorka dodaje nadziei, że nie mimo iż nie będzie łatwo, można sobie pomóc, że lekarze i rodzina są wsparciem, ale najwięcej zdziałać możemy właśnie my.

Moim zdaniem to nie jest poradnik, ale jest to piękna autobiografia, którą czyta się lekko i szybko. Zajęła mi dwa dni, a można ją wciągnąć nawet w jeden. Ciekawie i estetycznie wydana. Napisana prosto i serdecznie tak, że trafi nawet do młodszych osób. To jest też bardzo duża zaleta książki. Coraz więcej młodzieży popełnia samobójstwa. Depresja dotyka nawet dzieci. Młodzi jednak nie sięgną po poważne psychologiczne poradniki, niewiele z nich zrozumieją, często boją się prosić o pomoc, lub proszą, ale jej nie otrzymują. Właśnie ludzie udzielający się w social mediach mogą do nich najbardziej trafić i udzielić im małego wsparcia.

Ta książka nie wyleczy nikogo z depresji. Mam jednak nadzieję, że wielu osobom doda nadziei, siły i odwagi, by poprosić o pomoc.

Sama bardzo się przy niej wzruszyłam, płakałam podczas opowieści o babci, bo ta sytuacja była mi bardzo bliska. Nie dowiedziałam się z tej książki co prawda niczego nowego, sama walczę z depresją od lat podobnie jak autorka. Jednak nie żałuję jej przeczytania. Zostawiła mi na pewno trochę ciepła w sercu.

Patricia Zurita Ona "Jak zatrzymać huśtawkę nastrojów"

Osoby, które w życiu nieustannie zmagają się z silnymi emocjami, w tej książce nazwani superwrażliwcami, chcieliby, żeby emocje nie przejmowały nad nimi kontroli. Tu właśnie z pomocą przychodzi Patricia Zurita Ona - psycholog kliniczny, osoba z doświadczeniem w prowadzeniu terapii. 

Na wstępie zaznaczę, że mimo iż tytuł brzmi ,,Jak zatrzymać huśtawkę nastrojów", autorka nie sprawi, że przestaniemy odczuwać silne emocje. Książka ma za zadanie pomóc nam te emocje przeżyć i zapanować nad naszymi działaniami. 

Poradnik jest bardzo rzetelny wyjaśniający działanie naszej psychiki w sposób naukowy, poparty licznymi przykładami, a jednocześnie wszystko napisane prostym językiem, że każdy się w tym odnajdzie. Książka pomaga nam lepiej poznać samego siebie. Zachęca do wyznaczenia własnych wartości i podążania za nimi. Następnie pokazuje jak to robić, gdy targają nami nieustanne emocje. 

Przede wszystkim skupia się na poprawie relacji międzyludzkich, czy to w związku, czy przyjaźni i życiu zawodowym. Każdy rozdział skupia się na innych zagadnieniu, dostarcza wiedzę i proponuje ćwiczenia, do których warto wracać w różnych sytuacjach. Najciekawsze jednak moim zdaniem są konkretne przykłady różnych osób, które łatwo pomagają nam zrozumieć dany temat. 

Książka pomoże nam  zapanować nad gniewem, podejmować rozsądne działania, poprawić kontakty z innymi. Zachęca również do zadbania o samego siebie, zahacza o techniki mindfulness. Autorka nie boi się też nawiązać do trudniejszych tematów takich jak traumy, myśli samobójcze czy uzależnienia. Nie rozwija ich, bo nie da się tego wszystkiego zrobić w jednej książce, ale nie pozostawia czytelnika samego. Zachęca do sięgnięcia po inne książki (nie jestem tylko pewna czy znajdziemy podane tu przykłady w polskim przekładzie). 

Książka nie zastąpi nam terapii. Zwłaszcza jeśli u kogoś problemy z emocjami są naprawdę silne, ale na pewno pomoże w samodzielnej pracy ze sobą. Mnie też pozwoliła zastanowić się nad wieloma kwestiami. Jednak osobiście sama nie odnalazłam się w większości przykładów a tam, gdzie najbardziej pasowało do moich problemów, brakło mi wskazówek jak sobie z nimi radzić. 

Myślę jednak, że sporo ludzi bardziej się w tym poradniku odnajdzie. Nie tylko osób superwrażliwych, bo każdy w życiu bywa podatny na silne emocje. Nie chcemy jednak, by one popsuły nam ułożone po swojemu życie. Szczególnie jednak poradnik polecam właśnie osobom, które pod wpływem emocji reagują zbyt impulsywnie, przez to często dochodzi w ich życiu do sytuacji konfliktowych.

 Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl. 

Cytaty z książki "Seksta" R.A. Ciężka. W tle opuszczona ręka i dwa smutne koty. Pierwszy cytat: " Czy przez te swoje różowe okulary dostrzegłeś już, że masz depresję?". Drugi cytat: "Szukałem najmniejszej cząstki prawdziwego siebie. Nie znalazłszy jej, rąbnąłem z całej siły pięścią w lustro. Czując dziwnego rodzaju ulgę, dołożyłem z drugiej ręki. Powoli przyprawiałem o kolejne blizny swoje dłonie i gładkie przejrzyste szkło, dopóki Klara nie pojawiła się w pokoju zaniepokojona moim krzykiem."

Cytaty z  mojej książki "Seksta" R.A. Ciężka

 

Jestem szczęśliwa, przecież mam wszystko i codziennie żartuję. Tylko chciałabym dziś zostać w łóżku. Nie chcę się zabijać, takie myśli miałam w okresie dojrzewania. Teraz nawet się nie okaleczam. Trochę tylko męczy mnie już to oddychanie. Ja nie wariuję, leżę na podłodze, tylko wtedy jak nikt nie widzi i zatrzymałam swoją huśtawkę nastrojów. Na zewnątrz. W środku trochę mnie już mdli. 

 

 Zapraszam również na Pracownię Kotołaka

Seksta

Jeśli jesteś zainteresowany wersją papierową napisz do mnie na raciezka@gmail.com

nakanapie