niedziela, 7 czerwca 2020

Twierdza Kłodzko

Powiem Wam szczerze, że dzisiaj posta miało nie być. Kompletnie nie miałam weny, by cokolwiek napisać. Czytanie idzie mi opornie i miałam zamiar zrobić sobie dodatkowy tydzień przerwy (normalnie staram się publikować co dwa tygodnie). Jednak tak się złożyło, że wczoraj pojechałam na spontaniczną wycieczkę i właściwie można by o niej wspomnieć.

Twierdza Kłodzko

Do Kłodzka nie mam daleko, więc ta miejscowość, a także jej pełne atrakcji okolice to idealne miejsca na jednodniowy wypad. Jednak nawet jak musicie przejechać większy kawał drogi, to mocno zachęcam zatrzymać się tam na kilka dni. Na pewno nie będziecie się nudzić. Ja na mojej małej wycieczce zaliczyłam tylko dwa miejsca. Pierwszym z nich jest Twierdza w Kłodzku.


Nie będę Was zanudzać historią twierdzy. Każdy zainteresowany szybko znajdzie wiele informacji w necie. Powiem tylko, że pochodzi z XVII w. Została bardzo dobrze zachowana, a służyła do celów obronnych i więziennych.


Patrząc z góry można się zastanawiać, co to za mury obrośnięte trawą. Czy warto się w nie zagłębić?


Do wyboru mamy główną trasę turystyczną, podziemny labirynt i całość w pakiecie. Dziś wybrałam tylko główną trasę, której większość znajduje się na świeżym powietrzu. Do podziemi jednak z pewnością jednak wrócę.



Co jakiś czas można odpocząć na ławeczce :)

Mimo wyboru krótszej trasy czekało mnie sporo atrakcji. W tym także ciekawe wystawy w środku.

Chyba przyjechał kurier...

I właśnie dlatego nie lubię lekarzy! Człowiek myślał, że to tutaj jest sala tortur 😱




Jedyny porządny w maseczce! Brawa dla tego pana :P


A ten to by się w domu przydał...

Dopuść kobietę do dużej lufy... 😶


Piękny widok Kłodzka z góry :)




Czarne chmury straszyły, na szczęście pogoda sprzyjała, a nawet robiło się coraz cieplej.


Miałam napisać jeszcze o drugiej atrakcji tego dnia, ale nie będę Was aż tak zawalać zdjęciami. Zdradzę tylko, że następny post będzie BARDZO KOLOROWY i zostawiam w niepewności 😉.
Dodam tylko, że wycieczka pozwoliła mi się wybudzić z letargu, trochę się ożywiłam i odzyskałam dobry humor. Właśnie takiej odskoczni było mi potrzeba 💓

128 komentarzy:

  1. Super fotki. Widzę, że miejsce ładne i ciekawe. Byłam na Szlaku Orlich Gniazd, było podobnie. Zamki, twierdze, sale tortur. Oooo ten co ziemniaki obiera to zdecydowanie by się przydał. Czekam na więcej z tej podróży. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie miejsca są najlepsze. Uwielbiam zwiedzać różne zamki i twierdze. Dalszy ciąg tej podróży będzie jednak w zupełnie innym klimacie :)
      Hehe a co do manekinów to więcej tam było takich pracowitych, co by się przydali :D

      Usuń
  2. Byłam tam, ale tak jak Ty wybrałaś zwiedzanie góry, tak ja błąkałam się z przewodnikiem rzecz jasna, po labiryntach w podziemiach. Warto tam wrócić dla tej trasy spacerowej. Ciekawie było:)
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi akurat dół godzinowo bardzo nie pasował ale mam na tyle blisko, że jeszcze spokojnie zaliczę :) i tak mam zamiar do Kłodzka wrócić :) Również pozdrawiam a kawusię zaraz sobie zrobię :D

      Usuń
  3. I mnie brakuje nadal wyjazdów, podróżowania, bo dawno nigdzie nie byłam, ot tak na spokojnie!
    Wycieczki, to zawsze " zastrzyk" pozytywnej energii 🧡🤗
    Pozdrawiam serdecznie na miły dzień i cały nowy tydzień udany🌤️🌻🍓☕🙋

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też bardzo brakowało i w końcu musiałam pojechać ale to na pewno nie ostatnia wycieczka. Jak tylko pogoda będzie dopisywać znów zaplanuję sobie jakiś mały wyjazd :)

      Usuń
  4. Byłam, zwiedziłam , najciekawsze były ciemne tunele...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe tak myślałam. Mi na tunele godzina nie pasowała :P ale spokojnie jeszcze tam wrócę. Następnym razem mojego leniucha zabiorę :D

      Usuń
  5. A ja zazdroszczę tej chłodnej pogody - w Krakowie w weekend było tak ciepło, że już za granicą oznaczoną "nieprzyjemnie". A twierdza Kłodzko... Możliwe, że tam byłam. Na pewno byłam na wakacjach w pobliżu, a mój tata ma takiego hopla na punkcie zamków, twierdz i ruin wszelakich, że nie wiem czy przepuściłby taką perełkę. Ale to dawno było, oj bardzo dawno, i nawet jeśli byłam to nic już nie pamiętam, więc z wielka przyjemnością oglądałam Twoje zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe mój tata tez ma hopla na podróże i ogółem za dzieciaka z rodzicami masę zamków, zameczków pozwiedzałam i szczerze to też mi się wszystkie mylą. Czasem w sieci widzę zdjęcie i coś mi świta ale nie pamiętam dokładnie. Dlatego tez mam zamiar wrócić do większości tych miejsc :).

      Usuń
  6. Polecam odwiedzić. W okolicy jest wiele ciekawych rzeczy do zobaczenia :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo ciekawe i klimatyczne miejsce. 😊

    OdpowiedzUsuń
  8. Super że się zregenerowalas 😍
    Koniecznie muszę się tam wybrać, bo zdjęcia kusza 😉
    Ta sala tortur to pewnie się kojarzy z jedną dziedziną medycyny -stomatologią 😁
    Pozdrawiam
    Lili

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj w tej "sali tortur" to chyba jeszcze gorzej xD. A prawdziwa sala tortur też tam jest ale jeszcze w niej nie była, aż strach się bać xD. Twierdzę warto zwiedzić, serdecznie zapraszam, ja sama jeszcze tam wrócę :)

      Usuń
  9. Czy bylam w tej twierdzy nie pamiętam, ale mozliwe. Mam rodzinę w pobliżu i kiedyś objezdzalismy okolice

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skoro nie pamiętasz to może warto tam wrócić :)

      Usuń
  10. Zwiedzilam wiele atrakcji Kotliny Kłodzkiej, która oferuje mnóstwo świetnych miejsc do zwiedzania. Zdjęcia z twierdzy świetne, dziękuję za ten spacer.
    Pozdrawiam wiosennie.:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też trochę pozwiedzałam w Kotlinie ale dużo za dzieciaka i chcę do wielu miejsc wrócić, odświeżyć pamięć, bo kocham te miejsca :) Proszę bardzo, w następnym wpisie też zabiorę na spacer, tym razem w kolorowe miejsca :)

      Usuń
  11. Płakać mi sie chce... tak bym chciała to zobacztć <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie płacz, pakuj się zaraz po Ciebie będę :*

      Usuń
    2. Przez całą Polskę będziesz jechać? <3

      A tak by rozluźnić atmosferę.... w domu nie masz chłopa do obierania ziemniaków? ;P

      Usuń
    3. Faceci są leniwi a ja nie, skończę obierać te ziemniaki i jadę :D. Skąd jesteś? Chyba mówiłaś ale zapomniałam :(

      Usuń
    4. Facetom sie nie chce ale placki ziemniaczane to by zjedli :P Lubicie ziemniaki? ;)

      Nie nie mówiłam... lubelszczyzna - taka "dziura" :)

      Usuń
    5. Ziemniaki same w sobie to po prostu mogą być ale placki ziemniaczane to pychota :D
      A jest w tej dziurze coś ciekawego do zwiedzenia? W sumie byłam w Lublinie :P i tylko w Lublinie z tej okolicy :P

      Usuń
    6. Takie smażone w głębokim oleju? Wiesz co spróbuj? Usmaż plaka ziemniaczanego na całą patelnię, potem władują na blachę do pieczenia i zrób okbkład jak na pizze xD

      Hm... coś by się znalazło ale nie wiele i w sumie nie na cały dzień... z pewnością.... a do Lublina mam 150 km. Od mojej dziury lepiej Zamość zwiedzić ;)

      Usuń
    7. Placka ala pizza to jeszcze nie jadłam :D W sumie czemu nie, lubię próbować nowych rzeczy. To co pokażesz mi Zamość? ;p

      Usuń
    8. Próbuj :D

      Zamość może pokazać Ci mój wujek - mieszka w Zamościu.. ja mam kawałek - dość spory ;)

      Usuń
    9. Wymigujesz się, czy tylko mi się wydaje? ;) Dobra to daj numer od wujka xD.
      Masz jeszcze jakieś szalone przepisy?

      Usuń
    10. Od czego? Od obierania ziemniaków? xD
      Pisz na priv to dam.. xD

      Szalone? Co masz na myśli? :D
      Nie gniewaj się :(

      Usuń
    11. O kurcze domyśliłaś się, że jeśli się spotkamy to zaciągnę Cię do obierania :P. Ciekawe co wujek na to, że tak rozdajesz jego numer (no, chyba że taka towarzyska dusza :D)
      Nie wiem może lody na plackach ziemniaczanych ;p
      Ja i gniew. Ja jestem zawsze oazą spokoju. Jak kiedyś jednak wybuchnę to cały świat się zatrzęsie ;p

      Usuń
    12. Zasugerowałaś.... zgadłam Twój niecny plan a ja ziemniaków nienawidz.ę xD
      A kto powiedział, że rozdaje xD Jak jest okazja do zarobku dla niego to moge dać polecić... chcesz być kierowcą? :D A z wujka jest THE BEŚCIAK :D
      Jadłaś? :D A wiesz? jakiś czas temu publikowałam wpis z inspiracjami xD

      Wulkan? :)

      Usuń
    13. O kurcze to odpłatnie? xD To ja jednak sama sobie pozwiedzam ;p. Kierowcą nie będę, bo nie mam prawka ;p, więc albo zaciągam męża albo jeżdżę moimi kochanymi pociągami.
      Muszę ponadrabiać. Czasem nie wyrabiam ze wszystkim wpisami u wszystkich. W ogóle jak Ty to robisz, że na każdym blogu Cię widzę? :P

      Usuń
    14. Nie wiem.... Gadaj z wujkiem xD Pod czujnym okiem wujka mogłabyś startować w formule xD
      Nie musisz.. wiesz... mnie brakuje naszych rozmów? :*
      Jak to na każdym blogu? Ja mam stałe blogi które odwiedzam ;)

      Usuń
    15. Może w formule byłby mi łatwiej bo skupiałabym się bardziej a nie odlatywała myślami xD
      Też lubię z Tobą rozmawiać. Ciekawe są takie rozmowy w komentarzach :) Trochę inne ale zawsze jest jakiś temat :)
      Musisz mieć sporo tych blogów :). Z jednej strony też lubię czytać znane mi już blogi, z drugiej czasem fajnie odnaleźć coś nowego, a także powiem szczerze zaprosić i do mnie nowych ludzi. Zawsze szansa, ze ktoś skusi się na książkę xD. Tylko znaleźć na to czas a jednocześnie nie pisać hurtem komentarzy bez treści, bez czytania, jak to robią niektórzy. Nie blogował ten co twierdzi, że blogowanie nie zajmuje dużo czasu.

      Usuń
    16. A może właśnie być odleciała? xD Poniosłoby Ciebie :D

      No pewnie - ja bardzo lubię i każda taka dyskusja bardzo mnie cieszy. Miło, że polubiłaś paplanie ze mną :)
      Sporo? Hm... Chyba nie... wiesz nie chciałabym tego tutaj wyciągać :) Pewne z tych blogów to moje MUST HAVE :D
      Zapraszasz? :)
      Książkę? Odwiedzsz tylko książkowe blogi? ;)

      Usuń
    17. Paplanie z Tobą jest zawsze fajne :D Nie zapraszam spamować nie lubię, ktoś wpadnie to miło, nie to trudno. Nie odwiedzam tylko książkowych blogów, lubię różne. Niektóre takie proste życiowe, całkowicie szczere (pewnie dlatego, ze anonimowe). Ale wśród swoich blogów mam i podróżnicze, kosmetyczne, o modzie, o związkach, rękodzielnicze, ogrodnicze, z rysunkami, poezją, opowiadaniami, nawet polityka się trafiła. Hej co jest ze mną nie tak? :D chyba lubię blogowych ludzi po prostu :D
      Hm?

      Usuń
    18. Naprawde? Ale jednak spamuje? :( Nie chciałabym bo wiem, że nikt tego nie lubi. Przepraszam... mam przestać pisać? Daj znać

      Nic z Tobą nie jest nie tak... masz szerokie zainteresowania :)

      Usuń
    19. Jak coś tam wspomnisz, że u Ciebie jest to nie jest jeszcze spam :P. Niektórzy tak perfidnie potrafią na każdego bloga wejść i nie czytając treści od razu zapraszam do mnie ;p. To już jest wkurzające ;p. A Twoja duża ilość komentarzy to nie spam tylko ciekawe rozmowy, więc pisz, pisz, pisz :)
      Przed blogami niektórymi z tych rzeczy kompletnie się nie interesowałam ale jak już zajrzałam to stwierdziłam co mi szkodzi poczytać. Zawsze dowiem się czegoś nowego :D

      Usuń
    20. Znam to.. albo fajne, ciekawe,ładne, mniam, super... a jeszcze gorsze jest kiedy ktoś pyta o coś co jest jak wół napisane ;/
      Na prawdę? Uf... staram się nie spamować tylko z Tobą rozmawiać <3
      Jak widać zrodziły się nowe ;)

      Usuń
    21. Możliwe, że są to ludzie, którym też nie zależy na jakichś sensownych komentarzach od Ciebie ale na samym kliknięciu np w reklamę. Ja nie zarabiam na blogu (no, chyba że zaliczyć do tego ksiażkę, czy maskotę gdy przez bloga zyskam klienta), wiec bardziej mi zależy na dyskusji. Niektórzy prowadzą bloga tylko dla zarobku i liczą się dla nich statystki :)

      Usuń
    22. Wiesz... ja, TY prowadzimy bloga z pasji i przyjemności a nie dla kasy czy profitów.. ja nie zarabiam na nim również ale zsyskuje ciekawe znajomości i dyskusje ;)

      Usuń
    23. Wiadomo to jest wspaniałe :) ale też nie potępiam tych, którzy na tym zarabiają, bo w sumie czemu nie :) Słabe jest reklamowanie się przez spam, tylko z drugiej strony jak mają się reklamować. Czasem można przymknąć już na to oko :P
      Myślę jednak, że fajnie jest to łączyć. Np ja podczas sprzedaży swojej książki, nie przez bloga, też zawarłam dużo ciekawych znajomości. Z niektórymi czytelnikami nawet się spotkałam :). Też fajne uczucie :)

      Usuń
    24. Ja też nie.. i wiesz co? Mnie to nie interesuje - ja kopię w swoim ogródku :)
      Można ale czasem ma sie tego dość. Prawda? :)
      O tak.... z kim się spotkałaś? :)

      PS Pamiętam o książce z Bosza i opolskim :)

      Usuń
    25. Spotykałam się ale nie z blogerami :) Po prostu trafili się ludzie z mojej okolicy, którzy chcieli kupić. To od razu proponowałam spotkanie zamiast wysyłki. A z tymi, z którymi nie mogłam się spotkać to też zmarniałym kilka słów przez messengera. Zawsze chciałam dopytać czy książka się podobała i w ogóle się zapoznać :D
      To dobrze :)

      Usuń
    26. O... i to zawsze kolejne kontakty miedzy ludzkie. Prawda? A jaka radosć ;)

      Usuń
    27. Pewnie, ze tak. Ja ogółem lubię poznawać ludzi z internetu. Może dlatego że w realu nie potrafię zawierać znajomości :P

      Usuń
    28. Nie potrafisz? A kogo chciałabyś poznać? :)

      Usuń
    29. No nie zbyt nieśmiała jestem. W szkole zawsze czekałam aż ktoś do mnie podejdzie i z tymi osobami rozmawiałam. W pracy kompletnie nie umiałam się zaaklimatyzować, a teraz jak robię zdalnie to już w ogóle nie wiem gdzie do ludzi :P. A jak kontakt ogranicza się do męża to mąż czuje się napastowany xD już mnie sam nakłania żebym jeździła po Polsce po koleżankach z neta xD. Poznać to najchętniej wszystkie blogerki z którymi tak więcej rozmawiam (Ciebie też chętnie) i ludzi z którymi też mam jakiś kontakt przez sieć z różnych grup. Chociaż najbardziej przydałby się ktoś z okolicy, żeby móc czasem zaprosić na kawę.

      Usuń
    30. Ja to w ogólne niesmiała i zakompleksiona do tego więc wiesz a szkoły nie chce wspominać... ja nie potrafiłam zaaklimatyzować się w LO - źle się czułam i to bardzo ;/ ale czy to coś złego? Bycie nieśmiałym... mówią, żę to ma swój urok :) Fajnie, że mąż nakładnia Ciebie do wyjścia do ludzi... mnie też to każdy mówi ale z drugiej strony wiesz, że to cieżko zrobić... ja to nawet nie mam z kim wyjść i gdzie.. miło mi ze ze mną chętnie Ty i wzajemnie <3

      Usuń
    31. Bycie nieśmiałym ma swój urok. Introwertycy mają dużo zalet, niestety ciężko sobie z tym poradzić. Kontakt z ludźmi niestety jest potrzebny i czasem się trzeba przełamywać. Ja się staram to właśnie robić. Dlatego zagaduję do ludzi przez internet i zawsze proponuję spotkanie. Zwykle nic z tego nie wychodzi ale czasem się uda :P

      Usuń
    32. A coz tymi którzy mówią że ludzie nie są im potrzebni?

      Usuń
    33. Mogą być mniej potrzebni, niektórzy lubią samotność ok ale nie da się całkowicie funkcjonować bez ludzi. No jednak idzie się do pracy, sklepu. A jeśli nawet tego wszystkiego nie musisz i zamkniesz się w czterech ścianach to można do głowy dostać. Ja przez jakiś czas dostawałam :D

      Usuń
    34. Wiesz.... na dłuższą metę samemu można oszaleć.. i tak bywa ;)

      Usuń
    35. Można można. Mnie ostatnio strasznie ciagni3 do ludzi ale jednocześnie za bardzo się stresuję :p. Ekstrawertyk z fobią społeczną :P

      Usuń
    36. E tam... nieśmiała jesteś ale jak się rozkręcisz to pewnie szalejsz ;)
      Ja tez cicha, nie zaczepiam, nie odzywam się... siedzie jak myszka ;P Nie lubie siewybijac i wyróżniać ;)

      Usuń
    37. No w sumie ale to muszę kogoś dobrze poznać, bo tak to odważną zgrywam tylko przez internet a w tłumach się nie wychylam (tłum to dla mnie 3 osoby ze mną xD)

      Usuń
    38. Wiesz... co innego przez monitor a w cztery oczy bezpośrednio... ;) wiem i rozumiem w czym rzecz :* Ja odważna nie jestem i nie jestem głośna nawet przez monitor ;

      Usuń
    39. Oj tam, widać że lubisz rozmawiać, przynajmniej przez monitor ;) :*

      Usuń
    40. NIe wiem czy lubie.... z Tobą na pewno (są takie osoby z którymi rozmowa sprawia przyjemnosć) :)

      Usuń
    41. Ja lubię rozmawiać, z różnymi ludźmi, chociaż na żywo to najczęściej słucham :P

      Usuń
  12. Byłam, zwiedzałam, dostałam ataku klaustrofobii w podziemiach. :D :D :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe ja na podziemia się nie załapałam ale chcę tam wrócić koniecznie :). Aż tak ciasno jest? :D

      Usuń
  13. ..nie byłam, ale zawsze mogę to zmienić i zrobić sobie wycieczkę, może kiedyś się uda ;)
    .. zdjecia świetne! ..wspaniale zwiedzać ciekawe miejsca.. uwielbiam stare zamki, kościoły, twierdze..

    - pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapraszam serdecznie, na pewno Ci się spodoba, ja jeszcze tam wrócę bo nie zwiedziłam całości :)

      Usuń
  14. Ja też myślałam, że to sala tortur, a Ty mi piszesz że to lekarze!!! 😅😅😅😅
    Bardzo fotogeniczne miejsce, muszę zapamiętać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Byłam w kilku salach tortur i wydawały mi się przyjemniejsze xD. Jak będziesz miała okazję to zapraszam, cała okolica jest piękna :)

      Usuń
    2. W gruncie rzeczy... u lekarza pacjenci też czasem wrzeszczą. A wyobraź sobie, że wtedy dentysta działał bez znieczulenia i leczenia raczej nie było, po prostu wyrywał i wszędzie była krew. I wszędzie krew i pacjent darł się najpewniej przywiązany do fotela i wszędzie była krew...

      Usuń
    3. To fakt niektóre tortury są łagodniejsze ;p. Niestety narzekamy na medycynę w tych czasach a kiedyś to jej praktycznie nie było.

      Usuń
  15. Byłam, zwiedziłam całość, łącznie z tunelami i bardzo mi się podobała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się :) tunele muszę jeszcze zaliczyć :). Zwiedziłaś też inne atrakcje w okolicy?

      Usuń
  16. Byłam , niesamowite wrażenie zrobiła na mnie ta monumentalna twierdza.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak wielkość robi wrażenie :) jest niesamowita.

      Usuń
  17. Chyba byłam kiedyś w tym mieście jako dzieciak, ale ręki nie dam sobie uciąć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe widzę, że więcej osób było ale nie pamięta tego miejsca. Czy wszyscy w dzieciństwie zwiedzali Kotlinę Kłodzką? :D

      Usuń
  18. Świetna fotorelacja. Cieszę się, że wycieczka się udała i podziałała dobrze na Twoje samopoczucie. Bardzo mnie zaciekawiłaś tą kolorową zapowiedzią kolejnego posta - czekam zatem na ową niespodziankę. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czekaj czekaj, bo choć lubię twierdze, zameczki i miejsca przesiaknięte historią (czasem tą mroczną), to tego dnia własnie kolorowe miejsce było lekarstwem na wszelkie smutki :)

      Usuń
    2. Czekam zatem z niecierpliwością. Pozdrawiam i życzę spokojnego wieczoru. :)

      Usuń
    3. Jak zwykle co dwa tygodnie post, mimo iż mam już wszystko gotowe, bo się nie wyrobię później :P. Tobie również spokojnego wieczoru :*

      Usuń
  19. O twierdzy słyszałam, ale też nie byłam. Teraz widzę, że jednak warto się tak wybrać. Uwielbiam wycieczki :) Kłodzko będę miała ma swojej liście :) jak tylko wirus trochę osłabnie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ogółem Kotlina Kłodzka ma ten plus, że jest co zwiedzać na wolnym powietrzu. W samej twierdzy też dbali o dezynfekcje. Podziemia co prawda sobie odpuściłam (godzina też mi nie pasowała). Wyszła bezpieczna wycieczka z maseczką tylko w pogotowiu :).

      Usuń
  20. W Twierdzy Kłodzko byłam wiele lat temu. Ale pamiętam to doskonale. I ten widok na piekne miasto jakim jest Kłodzko. Dziękuję bardzo za relację bo sobie powspominałam.
    :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja bardzo dużo w okolicy zwiedziłam ale stwierdzam, że każde z tych miejsc chcę zobaczyć jeszcze raz. Warto wracać do pięknych wspomnień :)

      Usuń
  21. Zainteresowałaś mnie ta twierdzą ^^ uwielbiam takie stare budowle :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W jakich byłaś? Polecasz jakieś ciekawe miejsca? :)

      Usuń
  22. Takie wycieczki to świetne oderwanie się od codzienności. Sama mam ochotę na mały wypad ;).
    W Twierdzy Kłodzko jeszcze nie byłam, ale chętnie tam kiedyś pojadę, bo lubię takie klimaty...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wycieczka to dla mnie najlepszy sposób oderwania się. Dobry odpoczynek od stresu i wszelkich problemów :). Do Twierdzy zapraszam :) Jeśli nie byłaś w okolicy, na pewno znajdziesz tam wiele rzeczy dla siebie :)

      Usuń
  23. Piękna wirtualna wycieczka. Byłam tam kiedyś i chętnie odświeżyłam swoje wspomnienia. Pięknie ujęłaś klimat na zdjęciach!
    Pozdrawiam Alina

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, ze mogłam odświeżyć Twoje wspomnienia.Sama do Kotliny Kłodzkiej lubię wracać :)

      Usuń
  24. Muszę przyznać, że bardzo ciekawe miejsce, a widoki z góry są cudne:)
    Zapisuję w kajeciku:)
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Twierdza piękna w środku pod spodem i na zewnątrz :P Warto ją zwiedzić jak i okolice :)

      Usuń
  25. W Kłodzku byłam wieki temu:) Ale nie kojarzę bym zwiedzała twierdzę... Ciekawe miejsce:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ja właśnie też Kłodzko i okolicę zwiedziłam ale twierdzę miałam do nadrobienia :). Na szczęście blisko więc mogę wracać w te strony :)

      Usuń
  26. Chyba nie byłem w okolicach Kłodzka nawet. Lubię tego typu miejsca. Można sobie wiele rzeczy wyobrażać, myśleć o nich itd.

    Na razie w kwestii moich emocji jest wszystko w porządku. Dzięki za propozycję kontaktu, jak coś mi będzie ciążyć albo coś to wtedy możliwe jest, że napiszę.

    Co do książki to chyba jednej nie mam ulubionej. Bardzo podobały mi się książki Andrzeja Pilipuka o Jakubie Wędrowyczu. Na pewno też ,,Wiedźmin" jest dla mnie dość ważny. Poza tym większa część z tego co napisał Murakami, może poza ,,1Q84". Trzy tomy obracające się właściwie cały czas wokół tych samych fabularnych spraw to o co najmniej jeden za dużo.

    Z muzyki to na pewno większość gatunków, poza może disco-polo. A tak to zależnie od nastroju, dnia czy innych zmiennych. Może być coś z popu, rock, heavy metal, coś jeszcze bardziej ostrego, czasem próbuję coś z nieznanych mi rejonów np. jazz w wykonaniu big bandów. Właściwie mogę posłuchać wszystkiego, jeśli czuję w tym jakąś szczerość, a całość do mnie przemawia w jakiś sposób.

    To mamy podobnie. U mnie w pracy mamy zaległości sięgające dwóch tygodni, stopniowo się jednak będziemy wygrzebywać z nich.

    Muzycznie to w każdej notce staram się coś zaproponować.

    Z sąsiadami to tak właśnie jest. Może to nawet jakaś taka społeczna ,,gra". Jeden robi coś dziwnego, a drugi zerka ukradkiem. :)

    Niby chcieć to móc. Jednak są takie chwile, że z jednej strony chciałoby się uciec, a jednak coś nas trzyma na miejscu. Może to i dobrze nawet.

    Pozdrawiam!
    https://mozaikarzeczywistosci.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak mi również takie miejsca bardzo pobudzają wyobraźnię. Takie wycieczki są dobre, by szukać weny :). Do Kłodzka i okolic serdecznie zapraszam :)
      Zawsze chętnie porozmawiam na każdy temat :)
      Wędrowycza również uwielbiam, jeszcze całej kolekcji nie posiadam ale niewiele mi brakuje i te co mam są z autografem :D Wiedźmina czytałam i bardzo lubię, w sumie też by mi się przydały własne egzemplarze :D. Kocham polską fantastykę :).
      A Murakami jeszcze przede mną ale na pewno po coś od niego sięgnę.
      Z muzyką mam podobnie, lubię mocniejsze nuty ale mogę słuchać praktycznie wszystkiego jeśli treść akurat do mnie trafi :)
      Może i dobrze w sumie zależy czy trzyma nas coś pozytywnego czy tylko własne ograniczenia :)

      Usuń
    2. Jak minie koronawirus to chyba gdzieś pojadę. Na razie jakoś nie mam ochoty nawet większej na takie sytuacje.

      Z raz miałem okazję spotkać pana Pilipiuka, tylko parę dni przed Targami Książki, gdzie miał być jakoś zapominałem o tym i szedłem innego dnia, albo o innej godzinie. :D U mnie fantastyka poszła jakoś w odstawkę. Kiedyś to czytałem niemal wszystko z tego gatunku. Może za dużo przeczytałem już. :)

      Niedługo zacznę czytać ,,Norwegian Wood" Murakamiego. Po raz któryś, za to pierwszy raz ze swojego egzemplarza.

      Tak to jest z muzyką, że warto próbować każdej nuty. Osobiście mam parę takich gatunków, które mimo prób nie są jakoś miłe dla mnie (np. black metal, za mroczny i jednorodny).

      Mam takie szczęście, że za oknem mam park, może nie tak duży jak np. Łazienki czy las w Powsinie, jednak jest to jakaś opcja, gdy chce się człowiek wyciszyć.

      Ten mój wiersz ostatni zainspirowany został obrazem. Na tym płótnie były góry, na zboczach leżały ciała (może członków tej pierwszej wyprawy), a ścieżką jechała druga wyprawa. I nikt nie wie co mogło ich spotkać, nie wiadomo czy podzielili los tamtych itd.

      Pozdrawiam!
      https://mozaikarzeczywistosci.blogspot.com

      Usuń
    3. Fakt korona przeszkadza trochę w wycieczkach, ja też z wielu rezygnuję ale już powoli można dostać świra tylko w domu siedząc.
      Ja skaczę bardzo po gatunkach ale fantastyka u mnie zawsze na pierwszym miejscu :) U Pilipiuka byłam na spotkaniu autorskim.
      Na black metal muszę mieć fazę. W sumie dopasowuję często muzykę do nastroju i sięgam po odpowiedni dla siebie w danej chwili gatunek. Nastroju albo weny. Do pisania też się muzyka przydaje.
      Park to świetne miejsce by trochę odpocząć :)
      Zawsze mnie ciekawi czym inspirowali się poeci pisząc wiersze. Twoje też mnie ciekawią :)

      Usuń
  27. Piękne miejsce i zdjęcia się fajnie ogląda:)
    Takie jednodniowe wycieczki, to fajna opcja gdy mieszkamy w okolicy jakiś ciekawych miejsc, mi też zawsze poprawiają humor:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No pewnie nie zawsze jest możliwość wyskoczyć gdzieś na dłużej a potrzeba resetu od codzienności. Wtedy najlepiej poszukać czegoś w okolicy na jeden dzień :)

      Usuń
  28. Czasami kazdy z nas potrzebuje takiej odskoczni, bardzo ładne miejsce- takie z historyczna dusza.
    Jestem ciekawa jaki to kolorowy post nam zaprezentujesz :-)

    pozdrawiam
    Karo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takiej odskoczni potrzebowałam :). A nowy post jakoś w weekend wrzucę. Niestety nie mogę aż tyle czasu na bloga poświęcać, żeby częściej posty wstawaić :)

      Usuń
  29. Zwiedzałam kiedyś. Ciekawe miejsce :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Niesamowite przeżycia móc zwiedzić taką twierdzę. Ale powiem Ci , że przeraża mnie ta scena z lekarzem, brrr :D Ogólnie piękne miejsce, wspaniałe widoki, super fotki wykonałaś :) Widać po Twoim uśmiechu, że wycieczka się udała :) Tak trzymać :)

    buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe mnie też ta scena przeraża, człowiek wchodzi o sala tortur, przygląda się... nie jednak nie xD. Zdjęcia najlepsze nie są, fotografka nigdy ze mnie nie była ale dziękuję :) a uśmiech gościł na mojej twarzy cały ten dzień :)

      Usuń
  31. Klodzko jest piekne :)po twierdzy oprowadzal nas pan z bardzo szczegolnym poczuciem humoru. Opowiadal o rozleglych tunelach i ze nas tam zostawi, na co moj brat wpadl w histerie ;p bardzo lubie tamte tereny. Bylam kiedys z rodzina w Zlotym Stoku i obejchalismy tamten rejon. Bardzo milo wspominam te wycieczke :) niesamowite wrazenie wtedy na mnie zrobila historia o piciu wody z arszenikiem i zlotych ulicach :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do Twierdzy jeszcze mam ochotę wrócić by zwiedzić właśnie podziemia z przewodnikiem :). W Złotym Stoku też byłam kiedyś. Kopalnię Złota miło wspominam :)

      Usuń
  32. Byłam tam kilka lat temu. Bardzo fajnie miejsce. Wzięłam trasę z podziemiami i oczywiście bystra ja miałam gdzieś informację, że tam zimno i jako największy zmarzluch poszłam w krótkim rękawku. Szybko tego żałowałam :D Ale za to wycieczki nigdy nie zapomnę :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja choć wybrałam górę, miałam kurtkę w pogotowiu i bardzo dobrze bo pogoda zaskakiwała. Raz gorąco raz zimno, w zależności czy słońce wyszło. Na szczęście nie padało :)

      Usuń
  33. kurcze, niby nigdy nie byłam, ale jakoś to miejsce wygląda mega znajomo :o
    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tyle osób mówiło, że było dawno temu i słabo pamięta. Może Ty też. Wywieźli Cię w dzieciństwie do twierdzy nie mówiąc gdzie to jest :D. Trauma po zamknięciu w podziemiach kazała Ci zapomnieć :P. Ponosi mnie wyobraźnia ;p

      Usuń
  34. Świetne są takie wycieczki. Zdjęcia wyszły super, z chęcią zwiedziłabym to miejsce. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto zwiedzić, polecam serdecznie Kłodzko i okolice :)

      Usuń
  35. Muzea są takie ciekawe... :) gdy się je ogląda bez tabletki przeciw chorobie lokomocyjnej.

    OdpowiedzUsuń
  36. Piękne widoki, nawet nie wiedziałam, że takie ładne miejsca są tam do zwiedzania :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A to tylko jedno z wielu pięknych miejsc w Kotlinie Kłodzkiej :)

      Usuń
  37. Czasami nie doceniamy tego, co mamy blisko siebie. Też tak mam, masa urokliwych miejsc czeka tuż obok. Miejsca bardzo ciekawe, lubię takie klimaty. Zdjęcie z lufą jednak wygrało :D Jak na kolorową osobę przystało czekam na ten kolorowy post!
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W okolicy jeszcze mam trochę do zobaczenia, ale czasem albo brak czasu albo nie mam jak się dostać i odkłada się to na później. A kolorowy post już się pojawił jak publikowałaś komentarz xD

      Usuń
  38. Nie mam nic przeciwko masie zdjęć Kochana, a te są przepiękne. Czarowne miejsce doprawdy. Muszę sie tam kiedyś wybrać. Warto. Z czytaniem też u mnie cienko ostatnio. Jeszcze tak nie było u mnie ażebym jedną książkę czytała 2 miesiące. Koszmar nie?

    Serdeczności Sady

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja się już staram książkę miesięcznie przeczytać ale czasem po prostu zmuszam się do czytania. Masakra, nadal uwielbiam książki ale jestem często dziwnie zmęczona i nie potrafię się zbyt długo skupić. Grunt, że mam co przedstawić w następnym poście ;p
      A do Kłodzka warto się wybrać. Dużo wspaniałych miejsc :)

      Usuń
  39. Jak już wiesz, również w tym roku zwiedziłam to miejsce i mogę potwierdzić, że jest warte odwiedzin. Polecam zwiedzanie labiryntu, nie chce zdradzać, o czym można usłyszeć od przewodnika, ale myślę że jest to interesujące a czasem idzie się pośmiać:) P.S. Pan w maseczce miał ją nadal a gablota z zabiegiem amputacji jest moją ulubioną xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na szczęście do Kłodzka mam blisko i labirynty z pewnością nadrobię. Nie jestem pewna czy nie byłam w nich za dzieciaka ale po prostu nie pamiętam hehe. Dobrze, że manekin nadal dba o bezpieczeństwo ale tortury widać się nie kończą xD

      Usuń

Seksta

Jeśli jesteś zainteresowany wersją papierową napisz do mnie na raciezka@gmail.com

nakanapie