To miała być opowieść o dorastaniu, przyjaźni i miłości. Historia przeplatana muzyką o magii, filozofii i problemach współczesnego świata. Droga do spełnienia marzeń i poszukiwania własnego ja. Problem w tym, że główny bohater miał inny pomysł, a to on jest tutaj gwiazdą.
Michał jest synem właściciela znanej firmy. Od dziecka
dostaje to, czego chce. Obdarzony zdolnościami muzycznymi i wielkim
talentem do walenia ściem ;). Kiedy rodzina postanawia przeprowadzić się
na wieś, wydaje mu się, że świat się tutaj kończy. Jego nastawienie
zmienia się, gdy poznaje specyficzną grupę pod przewodnictwem młodej
dziewczyny zajmującej się czarną magią. Każdy jednak ma swoje sekrety,
które na zawsze mają pozostać po drugiej stronie drzwi.
We współczesnym świecie tak trudno wybrać: mieć, czy być? Co tak naprawdę musimy zrobić, by poczuć pełnię szczęścia? Jak kształtują nas rodzice? Czy możemy uciec od tego, jak nas wychowali?
Opowiem Wam co nieco o tolerancji i chwytaniu życia pełną garścią. Wybaczcie, że czasem sobie przeklnę i nie wszytko będzie kolorowe...
Komedia psychologiczna o tym, że:
1. Współcześni dorośli nie są lepsi niż ta dzisiejsza młodzież.
2. Świat staje się piękniejszy gdy wiesz czym jest magia, muzyka i seks(ta).
Co ja będę o swojej książce opowiadać ;) Zapraszam do zapoznania się z opiniami innych:
Przekierowuję również do późniejszych recenzji:
Napisałeś recenzje? Zostaw link w komentarzu :)
Jeśli czujecie się zainteresowani e-book Seksty można zakupić: <TUTAJ>
Promocyjna cena tylko 6,83 zł!
Osoby chętne na wersję papierową niech zostawią jakiś kontakt do siebie w komentarzu (mail, fb, insta). Druk jednej książki papierowej na Ridero wychodzi trochę drogo :), zamawiając u mnie będzie 35 zł +10 zł kw. Nie cierpię i nie potrafię stawiać autografów ale mogę się poświęcić :D.
Ostrzeżenie: książka napisana przez
niestosowną i niepoważną autorkę. Czytanie może powodować
niekontrolowane uśmiechy, wzruszenia, smutki, a nawet ruszenie czterech
liter z miejsca.
Pochlebne recenzje, brawo.
OdpowiedzUsuńA dziękuję :) byłam bardzo pozytywnie zaskoczona, że książka miała taki pozytywny odbiór :)
UsuńJestem zainteresowana wersją papierową, o ile jest możliwość wysyłki paczkomatem :)
OdpowiedzUsuńMój instagram; @ev_ewela
Pozdrawiam serdecznie!
Wspaniale, jesteśmy w kontakcie :)
UsuńWow! Gratuluję! Super recenzje! Jestem bardzo zaciekawiona treścią... Pozdrawiam, Pola :)
OdpowiedzUsuńZachęcam do przeczytania :) Pozdrawiam :*
UsuńGratuluję tak dobrych recenzji :) Aż sama się zaciekawiłam treścią :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i zachęcam do przeczytania :)
UsuńGratulacje. :)
OdpowiedzUsuńA ja własnie czytam "A ja żem jej powiedziała" i zapamiętałam sobie taki cytat : "Jeśli ojciec mówi Ci : "oddaj Ani misia, ona jest tu gościem", a za parę dni "oddaj misia Ani, ona jest u siebie" to masz potem problemy".
Słyszałam o książce :D może kiedyś sięgnę ^^
UsuńW mojej też sporo śmiechu... i muzyki ;)
Komentarze zachęcające. Gratuluję :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńGratulacje, dla takich chwil warto żyć!!!
OdpowiedzUsuńDokładnie :D Dziękuję :*
UsuńOooo super! Jak tylko wrócę do domu to sobie sprawię (tak, znowu siedzę na blogach w pracy...)! To będzie idealny prezent na umilenie poniedziałku :)
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo, że Cię zachęciłam :) Jakbyś wolała papierową to daj znać :)
Usuńo jaaaaaaaaaa gratki! Magia, coś dl amnie , brzmi intrygująco! Proszę o formę drukowaną. lamparciatko@gmail.com
OdpowiedzUsuńJesteśmy w kontakcie :)
UsuńOczywiście serdecznie gratuluję i jestem pod ogromnym wrażeniem Mam nadzieję że kiedyś uda mi się poznać tę niezmiernie kuszacą historię. 😊
OdpowiedzUsuńTeż mam nadzieję, że przeczytasz kochana :*
UsuńGratulacje! Świetne recenzje, jestem pod wrażeniem ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńŚwietne recenzje, a jeśli książka uzależnia to znaczy , że udała Ci się rzecz niesamowita, bardzo gratuluję .
OdpowiedzUsuńChętnie bym sięgnęła po te książkę.
Pozdrawiam.:))
Dziękuję i zapraszam do przeczytania :)
UsuńGratulacje nie tylko z powodu wspanialyxh recenzji, ale skladam gratulacje z odwagi napisania i opublikowania tak wspaniakej pozycji. Serdeczne pozdrowienia znad sztalug malarskich przesyła Krysia
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie :*
Usuńsuper! gratulacje!
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
UsuńFajna okładka. Po opisie i recenzjach zarys opowieści też mi się podoba. ;)
OdpowiedzUsuńGratulacje! ;) I kolejnych pomysłów na książkę.
Dziękuję :) Pomysły mam tylko jeszcze znaleźć więcej czasu na pisanie :D
UsuńO jaaa....! Gratuluję!
OdpowiedzUsuńDziękuję :D
UsuńGratuluję pozytywnych recenzji i życzę dalszych sukcesów w rozwijaniu literackiej kariery. Pozdrawiam cieplutko! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
UsuńSkładam wielkie gratulacje!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
UsuńNo to zaintrygowałaś mnie :) Gratulacje!!!
OdpowiedzUsuńZapraszam do przeczytania i dziękuję :*
UsuńNa początku myślę, wow co za fajna książka, dlaczego wcześniej jej nie widziałam, a po przypatrzeniu się widzę, że to ty ją napisałaś. Gratulacje! Kupię e-booka i z chęcią przeczytam ;)
OdpowiedzUsuńSuper, bardzo się cieszę. Daj koniecznie znać czy Ci się spodobał :)
UsuńJeszcze raz gratuluję książki! Mam nadzieję, że kiedyś uda mi się po nią sięgnąć. Wszystkie te opinie bardzo zachęcają. ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :* Też mam nadzieję, że uda Ci się przeczytać, jestem ciekawa Twojej opinii :)
UsuńJak ja się cieszę ,że nie robię i nie mam zamiaru robić sobie ani nikomu takiej promocji. Myślę sobie ,że to strasznie uwłaczające by tak o to by ktoś kupił moją pracę. Zawsze uważałam i uważam nadal,że trzeba mieć produkt, który sam się broni . Ok, ok...rozumiem....teraz taki świat i inaczej nie można jednak będę zawsze bardziej ceniła bezdomnych geniuszy niźli cwanych sprzedawców.
OdpowiedzUsuńNie każdy ma tyle szczęścia co Pani i osiąga sukces siedząc cicho :). Jednak chciałbym, żeby ktoś moją książkę przeczytał. Opinie, które zamieściłam to nie reklamy, wbrew pozorom. Sama jestem zdziwiona, że dziewczyny tak dobrze odebrały moją książkę. Może mi Pani wierzyć lub nie ale gdyby któraś napisała, że jest beznadziejna też bym tą opinię zamieściła. Chcę być szczera z czytelnikami. Chcę też jednak do nich trafić. Wiele tekstów napisałam dla siebie, ten napisałam dla ludzi. Nie zarobię na nim milionów, ba będę szczęśliwa jeśli zwróci mi się to co wydałam. Ani ze mnie bezdomny geniusz ani cwany sprzedawca. Po prostu jestem sobą i robię to co czuję :) i smutno mi, że nie mogę Pani książki przeczytać. Zabrała mi Pani tę możliwość.
UsuńNiczego Pani nie zabrałam. Takich prób głaskania pod włos miałam sporo i wciąż na mnie nie działają. Wciąż nie mam parcia na posiadania ale wciąż parcie na oddychanie światem, jaki jest a nie światem jak jest mi przedstawiany.
UsuńWidziałam dziecko po narodzeniu...człowieka...istnienie....nie umiem , wciąż nie umiem pojąć jak można takiego człowieka , kilka dni wcześniej zabić...pani to rozumie, i przyjmuje jako dopuszczalne....tak odebrałam co pani pisała ....i wciąż nie rozumiem....a jakaś książka, sława, flesze...ha ha ha ha....zawsze można popatrzeć na Dodę ona to lubi nawet jak to ją męczy.
Jeżeli myśli Pani, że przez jedną książkę stanie się sławna jak znana piosenkarka to ma Pani stanowczo zbyt duże mniemanie o sobie. Fakt trafiają się pjsarze, którzy coś tam jedną powieścią zabłysneli ale swoje też się napracowali więc niech Pani się do nich na tę chwilę nie porównuje (przepraszam jeśli uraziłam). Wydając książkę można pozostać w pełni anonimowym i nie czerpać z tego zysków. Jest to bardzo proste.
UsuńCiekawi mnie czemu Pani wszędzie wpycha temat aborcji. Rozmawiamy o czymś innym a Pani dalej i dalej. Jakieś osobiste trudne przeżycia? Czy to co pisała kiedyś Pani na blogu też dotyczyło nienarodzonych dzieci?
Ha ha ha ha ha ha ....po co robić coś co przynieść sukces,nie wierząc w niego. Pani wydała książkę by stała na półce i się kurzyła ?....ha ha ha ha ....
UsuńDlaczego oczekuje Pani ,że będę taką jaką wydaje się Pani ,że inni być powinni ? ...Piszę to co chcę ....nie interesuje mnie by "wypadało"....pani raczej nigdy tego nie zrozumie ....jej to nie jeste do szczęścia potrzebne a mi wolność do życia niezbedna- nie ludzie-
Są różne rodzaje sukcesu. Nie piszę ani dla sławy, ani żeby się kurzyła na półce. Może fakt ja Pani nie rozumiem ani Pani mnie. Bywa. By się zrozumieć potrzebny jest inny rodzaj rozmowy.
UsuńPrzypomniałam sobie pewna rozmowę z bogatym gnojkiem. :"Nigdy się nie dorobisz jeśli będziesz sama na siebie pracowała"- gnojek gnojkiem ale nie kłamał- acz pojawia się tu pytanie- co to znaczy :"dorobić się ".
UsuńA się z gnojkiem zgodzę, żeby się dorobić (cokolwiek to znaczy) nie należy się natyrać tylko sprawić, ze inni będą tyrali za ciebie. Co czasem jest trudniejsze od tyrania samemu :)
UsuńJuż nie mówiąc o tym, że żeby się dorobić najlepiej już coś dorobionego mieć. Ależ Pani Natalio my nie chcemy się dorabiać. Żyjemy w prawdzie (Pani swojej, a ja swojej) i to nam wystarcza.
Wow to naprawdę niesamowite, że udało Ci się napisać i wydać własną książkę. Ogromnie Cię za to podziwiam!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Mój Ty Niebieski Motylku pamiętaj skoro taki nieudacznik jak ja mógł wydać książkę to Ty też możesz wszytko :D Taka dawka motywacji, a jak :D
UsuńWow, gratuluję wydania własnej książki :) I życzę ich jeszcze więcej, byś miała pomysły na nowe :)
OdpowiedzUsuńbuziaki
Dziękuję :) pomysły są tylko czasu brakuje na pisanie hehe
UsuńNie słyszałam o tej książce, ale widzę, że ma mnóstwo pozytywnych recenzji, więc też ją przeczytam :)
OdpowiedzUsuńMnóstwo to nie :) dziewczny z Book Tour pozytywnie oceniły na więcej opinii czekam. Będę bardzo szczęśliwa jeśli też wyrazisz swoją :)
UsuńSuper, gratuluje wydania własnej ksiazki i świetnych receznji :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
UsuńMyślę, że to ważna książka. Powinni ją przeczytać rodzice ale też młodzież.
OdpowiedzUsuńDziękuję <3
UsuńNawet jeśli to nie jest tematyka która jest w moich klimatach to nic. Bo... to teraz nie jest ważne, ważniejsza jest praca jaką włożyłaś w napisanie książki...domyślam się że pisanie książki to też praca ;) wcale nie łatwa, może być przyjemna ale jednak wymagająca. Gratuluję. Tu nie ma co dyskutować. Podziwiam i dziękuję za Twoją pracę. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję kochana :*
UsuńTakie recenzje muszą cieszyć autora:) Taki ukłon w jego stronę za trud tworzenia.
OdpowiedzUsuńCieszą mnie ogromnie :) mam też cichą nadzieję, że moja praca trafi do szerszego grona odbiorców
UsuńSerce rośnie, czytając takie opinie :) Gratulacje!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńWspaniale!!! Cieszę się niesamowicie, że masz tyle pozytywnych recenzji. Myślę że dużo serca i pracy włożyĺaś w tą książkę, to też nic dziwnego że książka się podoba. Mam nadzieję że zajdziesz daleko i że kolejni Ci docenia. Trzymam kciuki za to . Masz świetny styl i lubię Cię czytać!!! Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńIleż miłych słów :) Dziękuję serdecznie kochana :*
UsuńMyślę że w przyszłym miesiącu mi się uda zamówić twoją książkę 😃
UsuńNaprawdę? :D Będę mega zaszczycona :) Jestem bardzo ciekawa jak ją odbierzesz :)
UsuńZ wielką przyjemnością przeczytam a potem pokażę rodzinie i innym żeby też przeczytali. Ściskam mocno
UsuńHaha dziękuję kochana :D najpierw zobacz, czy Tobie się spodoba :* liczę, że szczerze mi powiesz co myślisz :)
UsuńGratuluję. Zdolna dziewczyna
OdpowiedzUsuńCzy zdolna się dowiesz jeśli przeczytasz hehe ale dziękuję :*
UsuńNie wiem czy dobrze skojarzyłam autorkę po tytule, ale bez względu na to gratuluję!
OdpowiedzUsuńChodzą plotki, że R.A. Ciężka to Sady Sana ;p ale pewności nie mam, bez względu na to: Dziękuję! :*
UsuńGratuluję dobrych recenzji :-) Aż zachęcaja człowieka do przeczytania tej ksiązki :-) Własnie zakupiłam wersję elektroniczną :-) Cieplutko pozdrawiam i zycze kolejnych pozytywnych recenzji :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :* Bardzo się cieszę :) koniecznie daj znać co myślisz :)
UsuńNo kuźwa ja się tu wzruszam, kochana, przecież zaraz się poryczę. :) Gratuluję. Książka wydaje mi się bardzo ciekawa, no i te recenzje. Pewnie byłaś poruszona, wspaniałe recenzje, chyba takie wymarzone. Wiesz co, dodajesz mi wiary w marzenia, czym lepiej Cię poznaję, tym więcej mam wiary. Przeczytam, gdzie i po ile się pytam. Wsparcie chcę okazać, ale i mega szczere zainteresowanie książką. Jak nigdy recenzji nie napisałam, tak teraz napiszę. To wielka część Ciebie, zobaczymy, ale ja czuję, że spędzę z TWOJĄ książką bardzo miło czas. :) Gratulacje ogromne, no ogromne!!!! Zdolna, piękna, mega przyjacielska, empatyczna...długo, by wymieniać Twoich zalet. Przyjmij moje słowa, bo szczere, to piszę i już. :************
OdpowiedzUsuńO matko...widzę cenę. hahaha Ciapa :D
UsuńAj Ty Ciapo moja Kochana :* Emocji w Tobie zawsze ogrom <3 Ciekawa jestem jak zareagujesz na treść książki. Nie mogę się doczekać recenzji :) i pamiętaj ma być szczera! :)
UsuńOoo gratulacje kochana <3 Samych sukcesów i jeszcze więcej pozytywnych recenzji!!
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
UsuńINSTEAD OF GETTING A LOAN,, I GOT SOMETHING NEW
OdpowiedzUsuńGet $5,500 USD every day, for six months!
See how it works
Do you know you can hack into any ATM machine with a hacked ATM card??
Make up you mind before applying, straight deal...
Order for a blank ATM card now and get millions within a week!: contact us
via email address::{Universalcardshackers@gmail.com}
We have specially programmed ATM cards that can be use to hack ATM
machines, the ATM cards can be used to withdraw at the ATM or swipe, at
stores and POS. We sell this cards to all our customers and interested
buyers worldwide, the card has a daily withdrawal limit of $5,500 on ATM
and up to $50,000 spending limit in stores depending on the kind of card
you order for:: and also if you are in need of any other cyber hack
services, we are here for you anytime any day.
Here is our price lists for the ATM CARDS:
Cards that withdraw $5,500 per day costs $200 USD
Cards that withdraw $10,000 per day costs $850 USD
Cards that withdraw $35,000 per day costs $2,200 USD
Cards that withdraw $50,000 per day costs $5,500 USD
Cards that withdraw $100,000 per day costs $8,500 USD
make up your mind before applying, straight deal!!!
The price include shipping fees and charges, order now: contact us via
email address:::::: {Universalcardshackers@gmail.com}
Whatsapp:::::+31687835881
Przeczytałam! To moja pierwsza książka w 2022, więc zgodnie z wróżbą będzie zaskakująco pod względem czytelniczym :) Usiadłam w Nowy Rok i nie mogłam się odkleić, bo ciągle było mi mało, ALE zakończenie zryło mi dyńkę... Dobra jesteś! Napiszesz kolejną książkę?
OdpowiedzUsuńCieszę się ogromnie :). Co do kolejnych książek. Powiem tak, napiszę i to nie jedną, jednak trudno mi na tę chwilę powiedzieć jak będzie z wydaniem. Jeśli chodzi o "Sekstę" to też jej do końca nie zamknęłam i może ukaże się jeszcze dalsza historia Wiktorii - siostry Michała.
UsuńJestem bardzo na tak!!! <3
UsuńTaki entuzjazm tylko zachęca mnie do pisania <3 Kochana jesteś :*
Usuń