Kotlina Kłodzka pełna pięknych i tajemniczych miejsc. Widokami wprawia w zachwyt, a jednocześnie pozwala odpocząć na łonie natury. To właśnie przyroda odgrywa pierwszorzędną rolę w tej książce.
Olga Tokarczuk polska pisarka i psycholog; laureatka wielu nagród, połączyła piękne opisy fauny i flory z wątkiem kryminalnym. Dodała także głęboki akcent filozoficzny. Wszystko zaś upiększyła cytatami z dzieł Blake'a.
Główna bohaterka Janina Duszejko mieszka w maleńkiej wsi przy czeskiej granicy. Dość ekscentryczna staruszka, kiedyś była inżynierem mostów, teraz dorabia w szkole i pilnuje domków letniskowych. Z zamiłowaniem obserwuje zwierzęta, odczytuje horoskopy i pomaga swojemu przyjacielowi w tłumaczeniu poezji Williama. Prowadzi także prywatną walkę z kłusownikami.
W spokojnej wiosce zaczynają dziać się straszne rzeczy. W dziwnych okolicznościach giną kolejne osoby. Policja nie potrafi odnaleźć sprawców, bo wszystkie ślady wskazują na zwierzęta. Janina uważa, że to ich zemsta na zwierzętach, przez co coraz częściej zyskuje opinię wariatki. Razem z przyjaciółmi zaczyna swoje prywatne śledztwo w tej sprawie.
Sam motyw kryminalny jest tylko otoczką całej książki. Wiele rzeczy ma charakter symboliczny i dużo zależy, jak będziemy odczytywać tę historię. Powieść zawiera wiele elementów filozoficznych, zmusza do refleksji. Poruszany jest temat władzy, szacunku i śmierci. Autorka każe zastanowić się nad tym, czy człowiek ma prawo decydować o losach innego żywego stworzenia. Skupia się także na religii. Krytykuje pobożnych ludzi w Polsce, którzy gorliwie się modlą, a jednocześnie potrafią z czystym sumieniem zabić.
Książka z całą pewnością przypadnie do gustu wielbicielom przyrody, ludziom, którym los zwierząt nie jest obojętny. Dla innych momentami może się wydać nieco kontrowersyjna. Wszytko zależy od tego, jak ją odbierzemy.
Świetna książka. Skłania do refleksji na wielu płaszczyznach, a to bardzo cenię w literaturze. Niestety, film na motywach tej powieści nawet w połowie nie był tak dobry.
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą, a film nawet nie dałam rady obejrzeć w całości, bo zaczął mnie nudzić.
UsuńJuż bardzo długo zbieram się do przeczytania tej książki. Wreszcie trzeba to nadrobić. 😊
OdpowiedzUsuńWarto przeczytać :)
UsuńTo zupełnie nie mój typ literatury, za trudny.
OdpowiedzUsuńWbrew pozorom nie jest aż tak trudny, ale rozumiem :) też lubię często coś lekkiego poczytać :)
UsuńNie czytałam jeszcze tej książki ale o niej słyszałam :)Zdecydowanie składnia do refleksji :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Owszem mnie skłoniła do wielu przemyśleń :) Pozdrawiam
UsuńTwórczość Olgi Tokarczuk wciąż przede mną, ale chcę przeczytać m.in. tę właśnie książkę. Niemniej póki co nadal sięgam częściej po lżejsze rzeczy.
OdpowiedzUsuńJa bym chętnie coś jeszcze tej autorki przeczytała. Księgi Jakubowe mnie kuszą ale to może być twardy orzech do zgryzienia :D
UsuńKiedyś czytałam gdzieś chyba, że jakiś konkretny tytuł tej autorki szczególnie nadaje się na pierwszy kontakt z jej twórczością. Nie pamiętam jednak, o co dokładnie chodziło. :(
UsuńA szkoda, bo też bym mogła sięgnąć. O ile to nie jest to co czytałam :P Ach może po prostu obczaję co mają w bibliotece :P
UsuńSprawdzenie bibliotecznego repertuaru to dobry pomysł. A ja wciąż jeszcze nie zabrałam się za twórczość pani Tokarczuk. Po prostu ciągle bardziej mnie ciągnie do lżejszego kalibru, jeśli chodzi o literaturę. Po prostu chcę przede wszystkim odpocząć przy lekturze. :)
UsuńKurcze ja muszę odpocząć od horrorów. Po Lovecrafcie chciałam sięgnąć po coś lżejszego, ale coś mi zaświtało, że na insta ładniej będzie wyglądać, jak obok Poego postawię. Przeczytałam więc jeden tom Sagi o Ludziach Lodu pomiędzy, żeby trochę odpocząć i trafiłam na twardą tematykę II wojny i chyba najpoważniejszy tom, jaki był do tej pory w serii. Potem wzięłam się za Poego i już chciałam brać coś lekkiego a tu propozycja wydawnicza i aż 3 horrory książkowe.
UsuńZnaczy, wiesz, wszystkie te książki były super i klasyki horroru i te ostatnie i tom sagi też, ale za dużo ciemnych klimatów na raz, muszę chyba sięgnąć po książkę dla dzieci teraz, żeby równowagę złapać :D